Andrzej Adamiak
Lat 33. Od urodzenia związany z Lęborkiem. Tu poznał żonę i tu urodziła mu się dwójka dzieci. Tu również łowi swoje ukochane ryby - trocie.
Na muchę łowi od 10 lat. Wiosną, latem, jesienią i zimą TYLKO na muchę.
Ulubiona metoda - streamer. Zresztą nie tylko on jest zawołanym streamerowcem, metoda to rozpoznawczy znak wędkarzy z Lęborka.
Obecny prezes Klubu Muchowego „Dolina Łeby”. Klub jest solą w oku miejscowych kłusowników, a chłopcy nie dają im spokoju ani dniem ani nocą. Efekty ich pracy już widać. Co ciekawe - na mapie Polski są wspaniałym wyjątkiem, doskonale współpracując z samorządowymi władzami i innymi użytkownikami wody. Oby tak dalej!
|
Inne materiały autora:
|
|

Rzuć okiem na pupę!

Ostafin - lipieniowe wyloty

Banachowski - z kozą na szczupaka

Wiosenny swap

Rekowski – makrelka, polska mucha
|