Wędka Elektryczna...

[Paweł Ziętecki]

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję Portalu PZW Siemirowice, myślę że po części odnieśliśmy sukces i już niedługo urządzenia do połowu ryb za pomocą pola elektrycznego zostaną całkowicie ZAKAZANE!!.

Marcin, skoro piszesz raz o ograniczonym dostępie , a w innym miejscu o całkowityma zakazie, to wybacz , ale mącisz.
Nie można z powodu kilku bandytów utrudniać życia calej masie porządnych ludzi.
Jeśli dobrze pamietam, to tego typu narzędzia połowu nie są powszechnie dostępne. Może je nabyć tylko uprawniony do rybactwa.
Zamias zakazywać , należy wymóc na odpowiednich organach/służbach , aby sprawdziły , czy zakupów dokonują uprawnieni.
Jasne , jasne. Towar idzie na lewo. Po ewentualnym zakazie też będzie szedł tym kanałem.
Każdy jako taki elektryk zrobi Ci maszynkę do tłuczenia ryb. Co chcesz załatwić tym zakazem?
Zakażmy produkowania sieci, wędek, łodzi itp. Podaję takie przykłady bo Cię skalpel i samochód jakoś nie przekonują.

[Mariusz Teodorowicz]

Zarząd Głowny PZW nie jest dla mnie autorytetem, a Ty ciągle unikasz odpowiedzi na pytania, tylko stawiasz kolejne.
Zreszta już samo nazywanie agregatu "elektryczna wędką" jasno określa Twoja wiedzę na ten temat.
Może ja zadam Ci jeszcze parę.
Czy widziałeś kiedykolwiek legalnie przeprowadzane połowy agregatowe?
Czy wiesz jakie są zasady ich przeprowadzania?
Czy w ogóle odróżniasz legalne od nielegalnego?
...
Czy czytasz ze zrozumieniem posty?

Bez odpowiedzi na te i wcześniejsze pytania, uważam, że dyskusja nie ma sensu.
Forum nie jest miejscem w pełni nieskrępowanego wyrażania poglądów. Tu też należy czuć odpowiedzialność, za to co się napisze. Wszystkich, którzy coś piszą i nie potrafią tego podtrzymać (vide metody naukowe, sorry, ale to co piszesz na ten temat to brednie), traktuję jak oszołomów.

P.S. Oczywiście nie wszystkie ryby przeżywają kontakt z prądem elektrycznym. Podobnie jak niektórzy pacjenci nie przeżywają operacji. Uważasz, że należy w związku z tym zabronić wykonywania zawodu lekarza?

[Marcin Kostuch]

Zarząd Głowny PZW nie jest dla mnie autorytetem, a Ty ciągle unikasz odpowiedzi na pytania, tylko stawiasz kolejne.
Zreszta już samo nazywanie agregatu "elektryczna wędką" jasno określa Twoja wiedzę na ten temat.

W takim wypadku dalsza rozmowa wydaje mi się bez sensu. Dla mnie jako członka PZW Zarząd Główny jest autorytetem. A jedyne co można usłyszeć z pana strony to krytyka i obelgi. Nie prowadzę dyskusji na tak niskim poziomie, do jakiego usiłuje ją pan sprowadzić. Dziękuję, życzę powodzenia.

[GRZESZNIKS]

Panie Kostuch - widzę , że zna pan negatywne skutki działania agregatu w trakcie " badań ". Ja również potwierdzam ten fakt i pod moim postem może się podpisać kilkudziesięciu moich kolegów...Ci którzy tak usilnie bronią agregatów używanych do badań dużo gadają ale mają znikome doświadczenia i praktykę...ale tak to zwykle bywa , że teoretycy nie dopuszczają do swojej świadomości innych możliwości i trudniejszych ale bezpieczniejszych rozwiązań. Wracając do tematu kłusownictwa ostatnio na rzece pojawiła się ekipa z takim właśnie agregatem szczęście było jednak po ich stronie...i kłusownikom udało się uciec.Myśleliśmy z kolegami , że nie zdąrzyli się rozwinąć ale znaleźliśmy martwą rybe dzień później ...Chce wyraźnie podkreślić fakt , że złapanie takich kłusowników jest NIEZWYKLE trudne - dla nich to jest 15 min - dla nas cała doba , dla nich jest to 200 m - dla nas 20 kilometrów...Ale z karzdym dniem kiedy ryby będzie w rzece więcej oni będą mieli większe ciśnienie - a my będziemy na nich czekali...

[Marcin Kostuch]

Ale z kazdym dniem kiedy ryby będzie w rzece więcej oni będą mieli większe ciśnienie - a my będziemy na nich czekali...

...ryb będzie coraz więcej, bo ludzi takich jak Ty, czy nasi koledzy także jest coraz więcej. Gratuluję determinacji, Pozrdawiam.

[Fario]

Tego człowieka uważam za tzw. członka męskiego.

To chyba błąd - należy go uważać za tzw. członka niemęskiego ;-) Ale to już chyba OT ;-)

Paweł

[Jacek Garczyński]

Ta sprawa ciągnie się już od lat. Ten palant jest znany z imienia, nazwiska i adresu. Sam kiedyś (ze 2 lata temu) zawiadomiłem o tym policję w Poznaniu przesyłając im linki i korespondowałem z oburzonymi funkcjonariuszami, którzy i tak nic nie zrobili. Potem dowiedziałem się, że ZG PZW już zawiadomiło prokuraturę.
Kiedyś na stronie tego gościa było jego imię i nazwisko! Pamiętam jak jeden z wędkarzy umówił się z nim na zakup tego sprzętu - prowokację. No wiecie taka akcja w stylu Renatki B. i potem to opisywał jak gość się chwalił, że mu umorzyli sprawę w prokuraturze.
Muszę popatrzyć z stare linki i pocztę to może znajdę namiary na gościa.

Może mała krucjatka? A potem wspólnie na rybki?

Pozdrawiam
Gary

[Marcin Kostuch]

Poszukaj, możemy zadziałać, mam na kompie wszystkie filmy i zdjęcia. Pozdrawiam.

[tonkin]

Przednia idea !!
Czym wiecej sie o tym bedzie mowic czy pisac sprawa nie ulegnie zapomnieniu i moze "dolozy sie Klientowi" solidnie po kieszeni.
Tupet tego goscia bulwersuje do granic bolu.

[Marcin Kostuch]

W stosunku do gościa, to niestety on jest za prawem. Chodź może niedługo to się zmieni. Ale jeśli chodzi o tych kłusowników z fotografii i filmów to jeśli wiedzielibyśmy kim są, sprawa byłaby dla nich przesądzona.

Pozdrawiam.