pora na lipienie
pora na lipienie
Dzisiaj zadzwonił do mnie kolega i powiedział, że na moście w Łęczycach (rz. Łeba) jakiś gość na oczko złapał lipienia. Kolega oczywiście zwrócił mu uwagę ale usłyszał aby się odpierdo... i spier...ał. Więc zadzwonił na Policję,włączyła się serkretarka, mała wieś , pora była póżna, zrozumiale.No to Ja na rower i dzida do związku PZW.Myślałem sobie tam coś zorganizuje, wędkarzy sporo, auta przed związkiem stoją pojedziemy w końcu to tylko 12km. wpadam tam i mówię co się dzieje,i nic powtórzyłem jeszcze raz, chciałem wjechać na ambicję, nic. To Ja Do prezesa ten ddopiero pokazał troskę o ryby powiedział, że to nie nasz okręg i my nie możemy tam nic robić,miał rację okręg nie nasz ale czy kłusownik wiedział co my tam możemy a co nie i, że to tylko 12km prezesa to nie wzruszyło.Skarbnik mnie rozwalił powiedział jedż rowerem,poczułem się jak głupek i poszedłem do domu.A prezes zawsze mówi jak się coś dzieje to natychmiast dzwonić!!!
kłusole
Witam! Widzisz tak to jest wiekszosc z tych ludzi z PZW to gumofilce, ktorzy sami zabieraja ryby w okresie ochronnym, ktore odbywaja w tym czasie tarlo! Przykre czasy bo nie ma rady na tych ludzi! Kłusownicy są tak beszczelni, zreszta sam widziales! Jedyna rada to w morde i do rzeki! Nie zdziwil bym sie kiedy ten klusownik ktorego spotkales byl dobrym kolega ludzi z PZW w ktorym byles i jednym z jego czlonkow! Walczmy, nic nam innego nie pozostaje:(
A propo mam pytanie jaka jest woda w okolicach leczyc na łebie! I jak tam z rybami! Wczraj bylem ponizej elektrowni w Paraszynie i nic tak naprawde sie nie dzieje! Biorą małe!
A propo mam pytanie jaka jest woda w okolicach leczyc na łebie! I jak tam z rybami! Wczraj bylem ponizej elektrowni w Paraszynie i nic tak naprawde sie nie dzieje! Biorą małe!
-
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22
Kostek, jeśli skarbnik naigrywał się z Ciebie mówiąc abyś jechał rowerem, to nie jest to człowiek którego opiniami powinieneś się przejmować. Jeśli ktoś drwi z czyjejś chęci działania i na dodatek z środka lokomocji jakim się człowiek porusza to tylko świadczy o jego poziomie. A wystarczyło dryndnąć do ZO PZW Gdańsk i powiedzieć "chłopaki kłusują na waszej wodzie, ale pod naszym nosem, jedziemy przetrzepać im skórę" a relacje między naszymi okręgami zaczęłyby się normować i przy okazji można liczyć na wzajemność. A tak zostało jak zwykle po staremu.
Niezupełnie pozostało po staremu Artur, okręg gdański został powiadomiony co dalej nie wiem. Tylko szkoda tych lipieni w zeszłym roku były takie po 50cm
Dzisiaj byłem na rz.świni i widziałem dużo małych trotek chyba dwuletnich takich6-8cm wychodziły do muszek, wyskakiwały całe z wody, aż mi się chumor poprawił, trochę.Niezapomnę tego co było wczoraj.
Dzisiaj byłem na rz.świni i widziałem dużo małych trotek chyba dwuletnich takich6-8cm wychodziły do muszek, wyskakiwały całe z wody, aż mi się chumor poprawił, trochę.Niezapomnę tego co było wczoraj.
-
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 37
- Rejestracja: 13 paź 2002, 09:28
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości