tomekz pisze:Muchówkę szanowny MarkuC dobiera się do metody i rodzajów przynęt, które zamierza się używać a nie do postury wędkarza.
Ogólniej można rzec, że do warunków w jakich będziemy wędkować i uwaga ta tyczy się każdej wędki nie tylko muchówki..
Nie chcę się z Tobą spierać, bo ani mój staż muszkarski nie jest tak duży jak Twój, ani nie miałem tak wielu wędek jak zapewne Ty. Chcę tylko podzielić się z innymi tym, co mnie się sprawdziło : jak może pamiętasz łowię kijem Martin performed for streamers #7-9, dłuości 2,85 cm z dopalaczem poniżej kołowrotka i zapewniam Cię, że kij ten jeszcze mnie nie zawiódł. Łowię nim i lipienie i pstrągi, miałem na nim głowacicę, klenie i 2 szczupaki i inne ryby. Kij lezy mi idealnie w ręku, pasuje do mego temparamentu, postury, wszystkiego innego co jest niezbędne by być z kija w pełni zadowolonym :-)
Jako ciekawostkę dodam, że zamieniłem się kidyś z kolegą na rybach na Sage SP #4 i oddałem mu kijka po kilku pierwszych rzutach, które mi nie udały - kolegę nieco oburzyły moje słowa że mój patyk lepiej mi leży w ręku niż jego Sage :-D I chyba to jest najważniejsze by kijek był przedłuzeniem przedramienia, idealnie leżał w rękach - przynajmniej takie jest moje zdanie ;-)