potrzebuje informacji

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
MarekC
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 39
Rejestracja: 19 mar 2004, 16:28

Postautor: MarekC » 29 cze 2004, 15:15

tomekz pisze:Muchówkę szanowny MarkuC dobiera się do metody i rodzajów przynęt, które zamierza się używać a nie do postury wędkarza.


Ogólniej można rzec, że do warunków w jakich będziemy wędkować i uwaga ta tyczy się każdej wędki nie tylko muchówki..

Nie chcę się z Tobą spierać, bo ani mój staż muszkarski nie jest tak duży jak Twój, ani nie miałem tak wielu wędek jak zapewne Ty. Chcę tylko podzielić się z innymi tym, co mnie się sprawdziło : jak może pamiętasz łowię kijem Martin performed for streamers #7-9, dłuości 2,85 cm z dopalaczem poniżej kołowrotka i zapewniam Cię, że kij ten jeszcze mnie nie zawiódł. Łowię nim i lipienie i pstrągi, miałem na nim głowacicę, klenie i 2 szczupaki i inne ryby. Kij lezy mi idealnie w ręku, pasuje do mego temparamentu, postury, wszystkiego innego co jest niezbędne by być z kija w pełni zadowolonym :-)
Jako ciekawostkę dodam, że zamieniłem się kidyś z kolegą na rybach na Sage SP #4 i oddałem mu kijka po kilku pierwszych rzutach, które mi nie udały - kolegę nieco oburzyły moje słowa że mój patyk lepiej mi leży w ręku niż jego Sage :-D I chyba to jest najważniejsze by kijek był przedłuzeniem przedramienia, idealnie leżał w rękach - przynajmniej takie jest moje zdanie ;-)
Pozdrawiam
MarekC :-)
MarekC
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 39
Rejestracja: 19 mar 2004, 16:28

Postautor: MarekC » 29 cze 2004, 15:21

Marek Kowalski pisze:
tomekz pisze:Ok tak wybierasz typ wędziska (szybki, wolny itp). Ale rozmiar generalnie dobierasz do metody. Przecież nie pojedziesz na łososie z #5 (bo jesteś delikatnej postury). No i nie będziesz rwał lipieni na dwuręczny kij łososiowy #10.

Co prawda, to prawda.


A mnie się wydaje, że bardziej zależy od tego jak bardzo "profesjonalnie" chcesz się czuć nad wodą, często jak bardzo chcesz pokazać że stać Cię na drogi sprzęt...
Innemu znowu zależy by pobyć nad wodą, poznać tajemnice ryb, być skutecznym dzięki swej wiedzy i doświadczeniu - i wybiera patyka jak najbardziej uniwersalnego. Dla pierwszych będzie on "do wszystkiego czyli do niczego", dl;a drugiego bardzo skutecznym narzędziem połowu ryb :-)
Pozdrawiam

MarekC :-)
FremeN
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2004, 11:02

Postautor: FremeN » 29 cze 2004, 16:27

MarekC pisze:A mnie się wydaje, że bardziej zależy od tego jak bardzo "profesjonalnie" chcesz się czuć nad wodą, często jak bardzo chcesz pokazać że stać Cię na drogi sprzęt...


A mnie się wydaje, że to indywidualna sprawa każdego, jak się chce czuć nad wodą, czy profesjonalnie, czy nieprofesjonalnie - niezależnie od tego, co rozumiesz pod pojęciem "profesjonalnie"...

MarekC pisze: Innemu znowu zależy by pobyć nad wodą, poznać tajemnice ryb, być skutecznym dzięki swej wiedzy i doświadczeniu - i wybiera patyka jak najbardziej uniwersalnego. Dla pierwszych będzie on "do wszystkiego czyli do niczego", dl;a drugiego bardzo skutecznym narzędziem połowu ryb :-)


To ma poznać tajemnice ryb, czy skutecznie je łowić :-))).

Nie ma kija uniwersalnego. IMHO.

Pzdr,
Darek
MarekC
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 39
Rejestracja: 19 mar 2004, 16:28

Postautor: MarekC » 30 cze 2004, 16:58

FremeN pisze:A mnie się wydaje, że to indywidualna sprawa każdego, jak się chce czuć nad wodą, czy profesjonalnie, czy nieprofesjonalnie - niezależnie od tego, co rozumiesz pod pojęciem "profesjonalnie"...


Dokładnie tak też ja myslę :-)
Dla jednego profesjonanym rozwiązaniem będzie wędka nie dość że do metody, to wręcz do muchy, do tego czy wiatr wieje z przodu, z tyłu, z boku, czy liście opadają albo może i śnieg pada ;-) Będzie więc miał 100 kijów z najwyższej półki, kogoś, kto będzie je za niego nosił, podawał do ręki :-) I ma do tego prawo. Inny za profesjonalizm uzna inną wędkę do każdej z metod i będzie ich miał kilka. Ale wędkarzem i niekoniecznie gorszym, będzie też ten, który będzie miał jedną wędkę. taki też będzie miał prawo powiedzieć, że jest wyposażony profesjonalnie :-). Dlaczego, bo wędkarstwo to hobby i dopóki skuteczność połowów będzie zależała od umiejętności wędkarza - nie od sprzętu, nie od przynęty - bo ędą to jego "zabawki" - doputy nikt IMHO nie powinien nikogo poniżać, z powodu posiadania czegoś gorszego, czy w mniejszej ilości :-)

FremeN pisze:
To ma poznać tajemnice ryb, czy skutecznie je łowić :-))).

Nie ma kija uniwersalnego. IMHO.

Pzdr,
Darek


Najpierw poznać tajemnice ryb, by później umieć skutecznie je łowić - niezależnie od ilości, jakości, czy koloru posiadanego sprzętu :-)

Co do kija - moje również skromne zdanie wyraziłem cytat wyżej ;-)

Również pozdrawiam
Marek
Pozdrawiam

MarekC :-)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości