tarliska raz jeszcze

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Artur Wysocki
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 323
Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22

tarliska raz jeszcze

Postautor: Artur Wysocki » 04 lis 2002, 16:54

Witam kolegów.
W dniu 30.10. odwiedziłem siedzibę Parku Krajobrazowego "Dolina Rzeki Słupi" celem uzgodnienia terminu wizytacji tarlisk troci w dopływie górnej Słupi - Glaźnej. Przy okazji pokazałem specjaliście od ochrony wód koledze Marcinowi Milerowi stronę Namuche i poprosiłem o zapoznanie się z odpowiedzią J. Jeleńskiego na moje zapytania z tematu ,,Czyszczenie tarlisk".
Jakie było moje zdziwienie, gdy następnego dnia będąc nad Glaźną usłyszałem od Marcina, że w przyszłym roku Park Krajobrazowy planuje wystąpić do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska o dofinasowanie programu budowy tarlisk ryb łososiowatych. Oczywiście zakres prac i lokalizacja tarlisk jest sprawą na razie otwartą, ale sama idea została kupiona na pniu. O deficycie tarlisk w dopływach rzek łosososiowych niech świadczy przykład zmeliorowanej Glaźnej, strumień ten jest dostępny dla troci na odcinku ok. 4km a, tarliska występują jedynie na 30 metrach gdzie dno jest w miarę żwirowe. Sytuacja taka powoduje zagęszczenie ryb na małym obszarze, co sprawia, że ikrzyce rozkopują sobie gniazda, a kłusownicy mają ułatwione zadanie i za pomocą ościeni, haków, kotwic przyspieszają koniec wędrówki tarłowej tych biednych ryb. Mam nieśmiałą nadzieję ,że idea ta nie spali na panewce i że w przyszłym roku będę obserwował trocie na zupełnie nowych tarliskach.
Panie Józefie serdecznie dziękuję za odpowiedź i z niecierpliwością czekam na zapowiedziany artykuł.
Awatar użytkownika
Robert Pastryk
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 108
Rejestracja: 14 sie 2002, 15:19

Re: tarliska raz jeszcze

Postautor: Robert Pastryk » 06 lis 2002, 22:01

Artur Wysocki pisze: Oczywiście zakres prac i lokalizacja tarlisk jest sprawą na razie otwartą, ale sama idea została kupiona na pniu.


Arturze,
Z nieskrywaną przyjemnością przeczytałem Twój post. I my i nasi Autorzy bardzo cieszymy się, że ich teksty spotykają się z pozytywnym oddzwiękiem.
Celowo uwypuklam "pozytywnym", bo wobec otaczającego nas "narzekactwa" trudno jest znaleźć takie przykłady. Tym bardziej więc to cieszy...
Myślę też, ze jest to doskonały wzór do naśladowania dla wielu innych mniej lub bardziej sformalizowanych grup wędkarzy, którzy troszczą się o swoją wodę i ryby.
Z chęcią będziemy pokazywać kolejne takie przykłady. Uważamy, że należy je pokazywać, promować, bo głęboko wierzymy, że właśnie poprzez lokalne, środowiskowe działania możemy w coraz większym stopniu kształtować nasz "wędkarski krajobraz".
Dawaj znać, jeśli tylko będą nowe wieści w sprawie dorzecza Słupi i Waszej działalności.

Robert
Awatar użytkownika
Witek Polakowski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 75
Rejestracja: 16 sie 2002, 23:29

Re: tarliska raz jeszcze

Postautor: Witek Polakowski » 08 lis 2002, 22:12

Przy okazji pokazałem specjaliście od ochrony wód koledze Marcinowi Milerowi stronę Namuche i poprosiłem o zapoznanie się z odpowiedzią J. Jeleńskiego na moje zapytania z tematu ,,Czyszczenie tarlisk".


Spostrzeżenia i opinie p. Jeleńskiego bardzo mnie zaciekawiły i ciągle chodzą mi po głowie... Nie wzbudziły one entuzjazmu jednak u pewnego pracownika IRŚ z którym miałem okazję ostatnio rozmawiać. Mimo to z niecierpliwościa czekam na obiecany artykuł...
Od kilku dni obserwuje kilkukilogramowe trocie na pewnym małym dopływie. Mnóstwo gniazd tarłowych, fale od buszujących na płytkiej wodzie ryb... cudowny widok.
Pozdro-Witek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości