POLSKI WYNALAZEK !!! SYGNALIZATOR Z ZACINACZEM

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Artur Wysocki
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 323
Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22

Postautor: Artur Wysocki » 15 lut 2005, 12:25

Gdyby dodać do tego przemyślnego urządzenia bojki, można by zastosować jako indykator do dalekiej nimfy, i wtedy już sobie wyobrażam ..."stoję na Sanie pod drutami, sierpniowe popołudnie, tylko cichy szmer wody, delikatnie kładę nimfki z samozacinaczem na końcówkę płani i ten spokój, że to cudowne urządzenie wykona za mnie całą nieprzyjemną pracę zacięcia, potem tylko włączam wyciągarkę w kolowrotku (też polski wynalazek) i przeciągam lipienia przez przelotki, nawijając go na szpulę, i udaję się do domu ".samochodem.
fishsuj
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 25
Rejestracja: 22 gru 2004, 18:22

Postautor: fishsuj » 15 lut 2005, 13:59

i ..........budzisz sie zlany potem ! jest noc !
myslisz sobie -dlaczego te lipienie sa takie chude na tym sanie ...?
...... ciagle słyszysz jeszcze skrobanie łusek po przelotkach ...
tak tak - masz zapędy do napisania powiesci wedkarskiej !

pozrawiam "prezesa"
sujek
suja
Awatar użytkownika
Tadeusz Dworecki
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 22
Rejestracja: 21 paź 2002, 17:28

Postautor: Tadeusz Dworecki » 15 lut 2005, 17:49

Poczekajmy może ktoś zareklamuje muchę z ładunkiem ogłuszającym ...
Jacek Płachecki
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 48
Rejestracja: 25 wrz 2002, 19:27

Postautor: Jacek Płachecki » 17 lut 2005, 18:18

Już wystarczająco dużo wymyślono,by zautomatyzować wędkarstwo.Jak coś takiego ogladam ,to się zastanawiam, po co niektórzy ludzie chodzą na ryby ?
Nie daj Panie Boże, bym kiedykolwiek dostał coś takiego w prezencie.
jp
madfly

Re: POLSKI WYNALAZEK !!! SYGNALIZATOR Z ZACINACZEM

Postautor: madfly » 18 lut 2005, 20:03

Dzuma-PL pisze:http://allegro.pl/show_item.php?item=42149020


Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami jest to narzędzie kłusownicze, takie jak wszelkiej maści "żelaza" na zwierzynę. Najwyraźniej, facet, coś takiego zacisnęło ci się na mózgu. Zgłaszam ten wynalazek do prokuratury.
Szybki

Samozacinacz

Postautor: Szybki » 25 lis 2005, 19:44

Dopiero teraz trafiłem na te komentarze, sorry. Jednak nie mogę pozostać obojętny. Pany, te wszystkie wypowiedzi nie są aby trzepaniem piany. Nowości były, są i będą. Wynalazków nie da wrzucić się do jednego wora. Bez nich nie było by kręcioła, żyłki, sznura, w końcu kija o ulubionej akcji o odpowiedniej wytrzymałości. Każdy mający jakie takie pojęcie o wędkowaniu wie, że wybór momentu zacinania zależy wyłącznie od wędkarza (za wyjątkiem samołówek na karpia). Mechanizm w czasie w czasie pociągnięcia przynęty na leszcza przez płotkę pewnie zadziała. Efektem będzie jednak wyłącznie ściąganie pustego haczyka i zbrojenie mechanizmu. A co będzie jeśli ryba poluzuje zestaw itd. itp. Tak więc zajęcia by nam nie brakło. Wszelkie tego typu mechanizmy teraz i w przyszłości będą prowadzić na manowce. Jest to niewypał. Zachęcam jednak konstruktora do poszukiwań w innych dziedzinach. Może żyłka nie do zerwania, albo spławik zmieniający kolor w zależności od oświetlenia. Szanuję prace twórcze, jednak to jest totalny niewypał.
Gość

Postautor: Gość » 06 gru 2005, 20:48

Swoją drogą koleś faktycznie nic nie kuma skoro przyjechał z tym swoim wynalazkiem na to forum. I jeszcze oburzony że ktoś mu zwrócił uwagę... Nieźle się ubawiłem : ))))))))

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości