Jak kopara zrobiła dobrze Słupi

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Artur Wysocki
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 323
Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22

Jak kopara zrobiła dobrze Słupi

Postautor: Artur Wysocki » 03 wrz 2005, 09:09

Po dwóch latach od pomysłu w czwartek wjechała do kanału młyńskiego w Słupi koparka gąsienicowa. Budowa tarliska w centrum Słupska ruszyła pełną parą. Wielki sukces grupy ludzi którzy potrafili przekonać do tej idei instytucje które zapewniły finansowanie przedwsięwzięcia, a następnie załatwić mnóstwo formalności niezbędnych do rozpoczęcia prac. Trwają prace pogłębiające, a następnie trafi do rzeki ok 20m sześciennych kamieni i ok 350 t żwiru.
I jeszcze fragment usłyszanej na mostku rozmowy dwóch emerytów
",co oni tu robią - pyta jeden
, pogłębiają rzekę dla kajakarzy - odpowiedział drugi tonem eksperta"
O całym zamierzeniu mam nadzieję wkrótce.
Pozdrowienia
Załączniki
Artur 1.jpg
Artur 1.jpg (70.94 KiB) Przejrzano 10483 razy
Artur 2.jpg
Artur 2.jpg (73.1 KiB) Przejrzano 10483 razy
Artur 3.jpg
Artur 3.jpg (72.84 KiB) Przejrzano 10483 razy
Awatar użytkownika
PiterS
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 83
Rejestracja: 07 cze 2003, 16:22

Postautor: PiterS » 03 wrz 2005, 19:27

Oby tylko takie zastosowanie znajdowały koparki i inne buldożery. Wielkie uznanie dla słupskich chłopaków!!
michalm
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 68
Rejestracja: 06 mar 2005, 11:47

Postautor: michalm » 04 wrz 2005, 18:53

Arturze serdeczne słowa uznania. Robicie wielką robotę !!
Michał Mieczyński
Wiktor Ledóchowski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 71
Rejestracja: 24 gru 2004, 18:05

Postautor: Wiktor Ledóchowski » 05 wrz 2005, 08:13

Witam!
Moje gratulacje.Martwi mnie jednak co z ochrona tego miejsca?Jakiś płot czy co(widziałem takie miejsca w Norwegii i nawet tam były odgrodzone)bo jak napewno wiesz to jedno z bardziej okupowanych przez szarpakowców miejsce w mieście.

Pozdrawiam.
Gość

Postautor: Gość » 05 wrz 2005, 08:26

Witam,
a mi się wydaje, że te koparki w rzece robią tylko syf. Nie wiem, ale myślę że wzburzone osady popłyną rzeką w dół, i osadzą się tam gdzie prąd wody najmniejszy, czyli w ujściu i zablokują troci dostęp do rzeki. Poza tym hałas robiony przez koparki odstraszaja z okolicy wszystkie ryby: kiełbie, oklej, płoć morska itp. Pomyślcie jak się czują inne gatunki ryb. Poza tym tarlisko w środku miasta spowoduje, że zrobi się o tym głośno i w gazetach będą pisać różne śmieszne i obraźliwe dla naszego miasta rzeczy. Że bezrobocie w Słupsku wielkie a nam tylko amory rybie w głowach. Wydaje mi się, że takie akcje powinny odbywać się za zgodą mieszkańców (referendum?). Ja do p.Artura nic nie mam, ale pomyślałbyś kolego o innych wędkarzach, którzy chcieliby w tej rzece nie tylko troć łapać. Wydaje mi się, że społeczność słupska wolałaby w tym miejscu kąpielisko dla dzieci, a nie jakieś tarlisko. Jak już jest ten sprzęt załatwiony to możnaby wyrównać trochę brzegu, żeby nie było spadu i plac dla ludzi i samochodów zrobić. Normalni wędkarze mogliby z rodzinami przyjechać, jakiegoś grila zrobić, powędkować i pokąpać się. Czy to nie lepszy sposób na wydawanie pieniedzy?
Zenon
Jarek
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 95
Rejestracja: 20 sty 2003, 08:00

Postautor: Jarek » 05 wrz 2005, 08:34

Anonymous pisze:Witam,
a mi się wydaje, że te koparki w rzece robią tylko syf.
(...)
Poza tym tarlisko w środku miasta spowoduje, że zrobi się o tym głośno i w gazetach będą pisać różne śmieszne i obraźliwe dla naszego miasta rzeczy. Że bezrobocie w Słupsku wielkie a nam tylko amory rybie w głowach. Wydaje mi się, że takie akcje powinny odbywać się za zgodą mieszkańców (referendum?).
(...)
Wydaje mi się, że społeczność słupska wolałaby w tym miejscu kąpielisko dla dzieci, a nie jakieś tarlisko. Jak już jest ten sprzęt załatwiony to możnaby wyrównać trochę brzegu, żeby nie było spadu i plac dla ludzi i samochodów zrobić. Normalni wędkarze mogliby z rodzinami przyjechać, jakiegoś grila zrobić, powędkować i pokąpać się. Czy to nie lepszy sposób na wydawanie pieniedzy?


Mówisz poważnie czy sobie jaja robisz?????
Awatar użytkownika
julek
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 51
Rejestracja: 22 lip 2004, 12:46

Postautor: julek » 05 wrz 2005, 08:39

Anonymous pisze: Wydaje mi się, że społeczność słupska wolałaby w tym miejscu kąpielisko dla dzieci, a nie jakieś tarlisko. Jak już jest ten sprzęt załatwiony to możnaby wyrównać trochę brzegu, żeby nie było spadu i plac dla ludzi i samochodów zrobić. Normalni wędkarze mogliby z rodzinami przyjechać, jakiegoś grila zrobić, powędkować i pokąpać się. Czy to nie lepszy sposób na wydawanie pieniedzy?
Zenon

Panie Zenonie nic prostszego - trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić sobie kąpielisko, bajoro z karpiami czy chronić morskie pospolite płocie. Inaczej ktoś, kto ma wizję chronienia ryb szlachetnych szlachetnych, zjedna społeczeństwo i władze, znajdzie pieniądze i zrobi sztuczne tarlisko w środku miasta. (dzięki Bogu!). Ja pamiętam kąpielisko pod jazem w Słupsku i zniszczone zaniedbane urządzenia do odłowu ryb. Wcale nie tęsknię z tamtą sytuacją. A wykąpać się wolę w morzu w Ustce ostatecznie w stawach w lasku koło strzelnicy.
Pozdrowienia
Paweł :-)
Artur Wysocki
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 323
Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22

Postautor: Artur Wysocki » 05 wrz 2005, 09:13

Wiktor, idea tego tarliska jest dwojaka:
1. wspomożenie naturalnego tarła poprzez zapewnienie odpowiednich warunków do jego odbycia
2. wykorzystać akt tarła w centrum miasta jako wspaniałą akcję promocyjną przeciw kłusownictwu, zaporom i meliorantom, a to można osiągnąć ukazując społeczeństwu naocznie,że "łososie" w Słupi są i zakladają centrum miasta swoje gniazda. Człowiek który obejrzał to misterium w naturze zacznie się identyfikować z problemami wymienionymi powyżej. Dlatego chcemy wręcz przeciwnie, nie ogradzać lecz zbliżać ludzi do tarliska. Mamy nadzieję, że widoczność z kładki będzie optymalna.
Drogi Panie Zenonie, doprawdy nie wiem co mam panu odpowiedzieć.
Pozdrowienia
Wiktor Ledóchowski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 71
Rejestracja: 24 gru 2004, 18:05

Postautor: Wiktor Ledóchowski » 05 wrz 2005, 10:08

Artur!
Nie chce być złym prorokiem.Będe trzymał kciuki żeby się udało,sam napewno odwiedze to miejsce jak zwykle ze dwa lub trzy razy.Jak będą cos kombinowac to standardowo bedą pływać.Tylko jak pamiętasz z lat poprzednich Słupscy kłusole(średnia 15 lat i paru po około 60)nie przejmuja się specjalnie widownią.Nawet ich zreczność pokazywał kiedyś Teleexpres.Więc czy brak płotu pomoże czy przeszkodzi??Pewnie ze wszystko powinno odbywac się bez żadnych płotów pytanie tylko czy już do tego ludzie dorośli.
Pozdrawiam.
I jeszcze raz GRATULUJE I DZIĘKUJE.
Primax
Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
Posty: 5
Rejestracja: 11 paź 2002, 06:35

Gratulacje

Postautor: Primax » 05 wrz 2005, 10:35

Witam
Wspaniała sprawa, o której jak pamiętam mówiono na zeszłorocznym spotkaniu w Krzyni. Zazdrościć samozaparcia i gratulować wytrwałości. Jak widać zrozumienie dla problemów Słupii zwiększa się systematycznie i nie należy się przejmować prowokacjami.
Pozdrawiam
Andrzej Graczykowski

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości