Wiązanie skrzydełek much suchych

wykonywanie much, techniki i materiały muchowe
Awatar użytkownika
Paweł Kisielewski
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2002, 09:12

Wiązanie skrzydełek much suchych

Postautor: Paweł Kisielewski » 18 paź 2002, 09:19

Witam ! Proszę o radę jak wiązać skrzydełka z piór ( np. kaczka ).
Chodzi mi jak przygotować materiał ( odrywanie od stosiny, czy wycinanie ), szerokość i długość skrzydełka do wielkości muchy i jak układać do wiązania na haczyku.

Pozdrawiam
Paweł Kisielewski
Awatar użytkownika
Grzesiek Łoszewski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 84
Rejestracja: 14 sie 2002, 15:22

Re: Wiązanie skrzydełek much suchych

Postautor: Grzesiek Łoszewski » 18 paź 2002, 12:54

Chodzi mi jak przygotować materiał ( odrywanie od stosiny, czy wycinanie ), szerokość i długość skrzydełka do wielkości muchy i jak układać do wiązania na haczyku.


Czołem Pawle,
Pióra kaczek, ale również szpaka, słonki itd. przygotowujemy zaczesując promienie prostopadle do stosiny. Chodzi o to, by równo się ułożyły, a końcówki tworzyły równoległą do stosiny linię. Dobrze jest też je trochę "pomasować", dzięki temu zabiegowi lepiej zwiążą się haczyki na promieniach.
Bardzo ważne jest parowanie piór (kolejne pióra z lotek I i II rzędu i tak samo, sterówki, z których wyłącza się przy parowaniu centralne pióro) -dzięki temu promienie będą miały zbliżoną sztywność.
Materiału na skrzydełka nigdy nie odrywamy, ale odcinamy. Chodzi o to by nie niszczyć stworzonej zaczesaniem i masowaniem struktury.
Co do proporcji istnieje wiele szkół. Klasyczna, angielska podrzuca też kilka wersji. Według najpopularniejszej skrzydełko powinno najwyżej równe dwóm rozwartościom haka. Proporcja ta jednak wynika nie z obserwacji natury ale ogólnego , estetycznego odczucia. Tak samo jest z szerokością. Uśredniona naturalna szerokość skrzydełka jętki to około połowy odwłoka owada (bez tułowia). Niestety takie skrzydełka trudno zimitować materiałem z lotek I rzędu, niekiedy można trafić go z lotkach II rzędu, ale nie będą one zbyt trwałe (po kilku rzutach powstaje efekt miotełki). Dotyczy to zwłaszcza skrzydełek stawianych prosto. W suchych wersjach dunów, gdzie skrzydełka odkłada się do tyłu (np. no- hackle) efekt naturalnej szerokości jest znacznie łatwiejszy do uzyskania i utrzymania podczas łowienia.
Najlepszą polska ilustracją mocowania klasycznych, suchych skrzydełek jętek są rysunki M. Lachura ( książki J. Jeleńskiego i W. Węglarskiego). Nawet nieźle widać tam założenie tzw. haldfordowskiego zamka. Ponieważ niezbyt łatwo to opisać spróbujemy zrobić w najbliższym czasie zrobić precyzyjny materiał o tym i innych patentach. Jednak zdecydowanie najlepiej zobaczyć to na żywo. Nie narzekam na brak zajęć, ale bardzo chętnie pokaże ci o co chodzi. Daj znać i spróbujmy spotkać się przy imadle.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Paweł Kisielewski
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2002, 09:12

Re: Wiązanie skrzydełek much suchych

Postautor: Paweł Kisielewski » 22 paź 2002, 10:47

Cześć Grzegorz !

Dzięki serdeczne za ten opis. Miałem właśnie problem z rozdzielaniem się poszczególnych promieni. Mam nadzieję, że te masowanie pióra będzie rozwiązaniem moich kłopotów z wiązaniem skrzydełek z lotek. Mam książkę Jeleńskiego, więc spróbuję podejrzeć zakładanie zamka.
Nic jednak nie pomaga, jak zobaczyć to na żywo. Będąc w Krościenku
właściciel sklepu wędkarskiego Lipień pokazał mi robienie plecionek bez
przekładania wiskozy z ręki do ręki, jak sugerują niektóre szkoły i rzeczywiście nie sposób tego zrozumieć z tekstu, bo ręce mogą się zawiązać.
Bardzo dziękuję za zaproszenie do imadła, może w niedalekiej przyszłości
chętnie bym porozmawiał, ale teraz mam 5-cio mięsięczną córeczkę i mnóstwo obowiązków na głowie oprócz pracy. Trzymam Cię za słowo.

Pozdrawiam
Paweł Kisielewski

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości