• 1
  • 2
  • 3

Nowości

  • Z dziejów sztucznej muszki w Transylwanii

    Z DZIEJÓW SZTUCZNEJ MUSZKI W TRANSYLWANII Ernest Friedel, dyrektor Märkischen Provinzial-Museum w Berlinie, w 1886 r. odbył podróż na Węgry Czytaj więcej
  • Oceny prawne kłusownictwa rybackiego

    Wojciech Radecki Oceny prawne kłusownictwa rybackiego Streszczenie zwróceniem uwagi na różne warianty zbiegu wykroczeń i przestępstw z ustawy rybackiej z Czytaj więcej
  • No Killowscy - desantowcy

    Będę podziwiany, a efekt psychologiczny jest taki, że część pozostałych wędkarzy nie chcąc być frajerami i czekać, aż im przełowią Czytaj więcej
  • Roboty utrzymaniowe i prace regulacyjne

    Roboty utrzymaniowe i prace regulacyjne Od 50. lat XX wieku ten sam sposób działania. Obecnie część robót hydrotechnicznych jest współfinansowana ze środków Funduszy Europejskich. Począwszy Czytaj więcej
  • Przywrócenie ciągłości biologicznej rzek

    Przywrócenie ciągłości biologicznej rzek. Sztuczne bariery zatrzymują transport rumowiska, zmieniając skład osadów rzecznych oraz naturalną erozję rzeki. Bariery mają również wpływ na Czytaj więcej
  • Rewitalizacja, renaturyzacja

    Rewitalizacja, renaturyzacja. Priorytety środowiskowe wynikające z Dyrektywy Wodnej. Niniejsze rozważania dotyczą cieków o charakterze podgórskim i górskim, ponieważ świat zwierzęcy Czytaj więcej
  • Melioracja, regulacja, zabudowa

    Melioracja, regulacja, zabudowa. Czy to są priorytety środowiskowe! Przed II Wojną Światową – woda jeszcze była. Sprzyjał temu system kilkudziesięciu tysięcy Czytaj więcej
  • Wczoraj wyszedłem nad rzekę, 6

    Wczoraj wyszedłem nad rzekę 6         Rozleniwiony, przesycony słońcem lipiec. Kolejne dni obłędnego słońca, duchota nagrzanego powietrza. Ta ciepła miękkość Czytaj więcej
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38

Sain jawaraaj

 

Mongolia to głównie niekończąca się podróż. Samolotem przez pół Azji, osm 03samochodem po niekończących się stepach, wreszcie konno tam, gdzie żaden - nawet amerykański Trzmiel, którego po raz pierwszy widziałem Ułan Bator - nie dojedzie. Później z powrotem przez tajgę, step, w ogromnym pędzie, by za wszelka cenę zdążyć na samolot. Mimo bowiem, że Mongolia jest ziemią, która dla współczesnego Europejczyka leży "poza czasem" to jego brak jest niezwykle silnie odczuwany.

W wędkarskich wyprawach i podróżach w przeciwieństwie do wakacji i wyjazdów, łowienie przestaje mieć charakter wyłącznie hobbystyczny. Jest także - jeśli nie przede wszystkim - zajęciem użytkowym. Łowisz, by zjeść w południe, łowisz by zjeść wieczorem, zabijasz na prowiant podróżny, zabijasz tyle, ile jesteś w stanie zjeść, nie mniej ni więcej. W Mongolii łowisz w rzece, w jeziorze, łowisz w okresowych strumieniach, które w ciągu kilku godzin zamieniają się w rwące potoki, łowisz na cofkach ogromnej Selengii i w dopływach Sziszchidu. Łowisz często po godzinę i dwie godziny dziennie, co stawia pod znakiem zapytania drogie i bardzo drogie patenty z amerykańskich sklepów wysyłkowych, które tylko niepotrzebnie obciążają kieszenie.osm 04aMongolia jest doskonałym probierzem jakości namiotu za 500 dolarów, kołowrotka za 300, sznura, latarki, śpiwora czy prostego zdawałoby się narzędzia jakim jest nóż. 90% przedmiotów, które weźmiesz z Polski, nigdy już nie kupisz. Patrząc na Mongołów, dziedzicznych nomadów, chwyta cię podziw, że mimo tak ogromnej różnicy cywilizacyjnej i przepaści dzielącej wyposażenie tobie jest zdecydowanie zimniej w mroźne jesienne noce i bardziej mokro, gdy wrześniowa ulewa obróci w perzynę teoretycznie ekspedycyjny i równie nieprzemakalny namiot. Dzięki teoretycznie nieprzemakalnym workom śpisz w mokrym śpiworze, który sam nie wytrzymuje gwarantowanych -10 C. Podobny los dzieli szereg innych teoretycznie nieprzemakalnych i trwałych przedmiotów.

Większość rzek mongolskich jest potwornie zimnych, co doskonale koresponduje z wysoką amplitudą temperatur dnia i nocy. We wrześniu budzisz się w nocy z zimna, odgarniając rano z plecaka 2-3 mm warstwę szronu. Pod oddychające spodnie na górskich strumieniach zwykle wkłada się 2 warstwy polara, gdyż inaczej nie dało się wytrzymać w wodzie dłużej niż 15 minut. Te same spodnie świetnie służą za pidżamę w nocy, gdy temperatura nie przekroczy -5 C.

 

 

 

Gdy tajmień jest królem mongolskich rzek, to lipień bez wątpienia jest co najmniej księciem. W zatłoczonych jak Marszałkowska w szczycie górskich rzekach północnej tajgi, lipień powszechnością przebija amerykańską plagę whitefish, a żarłocznością pstrąga w czasie jętki. osm 01aDoskonałym sposobem łowienia arktycznego kuzyna naszego thymallus thymallus jest streamer, której spiningowym odpowiednikiem może być mała obrotówka. Praktycznie bez względu na wielkość i ubarwienie przynęty lipień atakuje ją agresywnie i bez zastanowienia. Lenoki, czyli prymitywna odmiana pstrąga to wielki przegrany mongolskich wypraw. Tępa w holu, niespecjalnie agresywna ryba służy za wskazówkę miejsca pobytu tajmieni. Tam bowiem, gdzie żerują stada lipieni na pewno taimen cuhu nie gości. Na dużych, rwących rzekach jak Mały Jenisej naturalnych żerowisk jest stosunkowo mało. Tam jedynie, gdzie rzeka zakręca tworzą się zatoki, przegłębienia o wolniejszym nurcie, gdzie koncentracja lenoka czy lipienia pozwala łowić go bez względu na porę praktycznie non-stop. Po trzech godzinach gry "co rzut ryba", warto jednak dla odmiany poszukać następnego łowiska.

Mongolia to Azja z sowieckim piętnem wielkiej płyty, alfabetu i nienaruszonych pomników Lenina. Ze zdumieniem przyjmuje się zarówno ciągłą obecność szamanizmu w życiu Mongołów jak i np. kompletny brak poczucia tak drogiego w Europie czasu. Natomiast wrodzona gościnność i humor sąsiaduje z zapalczywością i nieprawdopodobną wprost wrażliwością na alkohol. Pijanych mieszkańców należy z daleka omijać, pijanych towarzyszy podróży bezwzględnie unikać. Kraj praktycznie nie ma sieci dróg, torów czy lotnisk, nie ma elektryczności poza stolicami ajmaków, o gazie nie wspominając. W Mongolii nie ma owoców i warzyw, jest tylko mięso i mleko w ilościach nieograniczonych, gdyż na 1 mieszkańca przypada 12 sztuk bydła. I jeszcze to fatalne położenie geopolityczne. Kiedy Sowieci zabijali czas zrzucając jednego dnia 3000 lamów z przepaści, Chińczycy odgryzali sporymi kęsami granice. To w Mongolii od strzału w potylicę zginęło ponad 300 białych ofiecerów z generałem Ungerem na czele. Pokłosiem sowieckiej okupacji jest też alfabet, który zwolna zastępuje się pismem przypominającym arabskie rysowanki.

o mnie
Zapiekły pasjonat, człowiek orkiestra. Najpierw, a w zasadzie od dawien dawna - hodowca. A więc owczarki (różnych ras), też węże dusiciele, oczywiście konie wierzchowe a ostatnio egzotyczne bydło rogate. Zawodowo dziennikarz i wydawca znaczących tytułów, od lat trzech łączy miłe z pożytecznym, czyli dystrybuuje filmy. Nie dla reklamy przytaczamy nazwę firmy – Mayfly (www.mayfly.pl), a jakże! Ryby łowi od dziecka, na muchę od blisko lat dziesięciu. Jak w innych kwestiach typ nieopanowany. Globtroter tutejszy i ogólno światowy, zapalony krętacz ujawniający wiele zdolności i pomyślunku. Bóg tylko wie co mu wpadnie jeszcze do głowy.
Inne artykuły autora

Na Forum
Temat
Odpowiedzi
Przejrzane
Odpowiedź
Odszedł Staszek Rzepka
Przez Marek Kowalski Pt 02 Wrz 2022 12:36 pm Forum Forum ogólne
0
39314
Pt 02 Wrz 2022 12:36 pm Przez Marek Kowalski
Nowy na forum - użytkownicy przedstawiają się
Przez Piotr F So 09 Lip 2022 10:23 pm Forum Forum ogólne
1
12543
So 09 Lip 2022 10:23 pm Przez Sebaruszkiewicz
Soła
Przez Stan Cios Cz 08 Lip 2021 12:54 am Forum Forum ogólne
0
30626
Cz 08 Lip 2021 12:54 am Przez Stan Cios
Rajcza
Przez Stan Cios Wt 23 Mar 2021 2:20 am Forum Forum ogólne
0
30427
Wt 23 Mar 2021 2:20 am Przez Stan Cios
Czy pstrąg jest głodny?
Przez Sebaruszkiewicz Pt 19 Lut 2021 3:00 pm Forum Dyskusje o Artykułach
0
40062
Pt 19 Lut 2021 3:00 pm Przez Sebaruszkiewicz