Troć Łeby - prowokacja?

karol · Postautor: **karol** » 11 sty 2006, 16:49

Witam,

Nie było mnie tam więc nie mam prawa oceniać ale napiszę tylko że zgadzam się z Tomkiem w 100 %
Totalny bezsens - jechać tyle kilometrów i się upijać... a swoją drogą musiało to zabawnie wyglądać... koleś przy prosiaku :) :)

Pozdrawiam,

Karol

Tomek Bogdanowicz · Postautor: **Tomek Bogdanowicz** » 11 sty 2006, 17:13

Panowie, zeby była jasnosć - było super, spotkałem wielu znajomych, poznałem kilku nowych. Ryb nie było, ale za to wyciągneliśmy Roberta Tracza z rzeki.... Będzie co wspominać.
Nadal uważam ze to jedna z fajniejszych imprez w kraju, jednak jeżeli organizatorzy nie zajma sie problemem o którym piszemy wyzej, to wielu fajnych ludzi zrezygnuje i przestaną przyjeżdżać. A szkoda by było, bo to właśnie ludzie tworzyli atmosferę na poprzednich imprezach.

Gość · Postautor: **Gość** » 11 sty 2006, 18:00

Każdemu się to mogło zdarzyć...może chłopak miał słaby dzień poprostu....po co te docinki i pisanie o takich rzeczach publicznie...i jeszcze wymienić nazwisko osoby ,która to zrobiła...Wstyd powinien czuć ten ,który o tym pisze...Wszystko jest możliwe i trzeba z tym żyć...Dlamnie to nie wielkie przewinienie...jestem w stanie to zrozumieć...

gość · Postautor: **gość** » 11 sty 2006, 18:13

Ludzie jacy jesteście puści, chłopak sie cieszył że spotkał kolegow, troche przesadził, kazdemu sie może zdażyć. Wolę takiego kumpla niż takich palantów co piją razem a później obrabiają dupe na forum w internecie. Co z was za muszkarze/koledzy? :/

Andrzej. P Lebork · Postautor: **Andrzej. P Lebork** » 11 sty 2006, 18:48

Ani właściciel hotelu,ani organizatorzy nie zauważyli takiego zachowania u Przemka Paszko,więc myślę że to sprawa raczej medialna niż fakt rzeczywisty.A poza tym uważam że każdy sobie może wypić,oczywiście w granicach rozsądku:Pozdrowienia dla absynentów.

Andrzej P.Lębork

Tomek Bogdanowicz · Postautor: **Tomek Bogdanowicz** » 11 sty 2006, 19:01

"Gosciu", bredzisz..... Mowa nie o konkretnym przypadku, tylko o ogólnym wrazeniu z imprezy. A to, że ktoś wywlókł sprawę Przemka...... no fakt, mało to przyjemne, i też jestem przeciwko takiemu załatwianiu sprawy.

I nie pisz mi tu o "palantach" i "obrabianiu dupy" - częsć towarzystwa zachowywała sie fatalnie i psuli atmosferę. Wódki akurat z nimi nie piłem, ba, nie są to nawet moi znajomi. A na koniec - wiem, ze nie był to wyjątek - częsc z nich planowo tak spędza większość, jak nie wszystkie zawody.

W kwesti włąściciela pałacu - w niedziele rano było kilka kompletów pościeli do wywalenia, jeden pokój do odmalowania i trochę drobnych szkód. Mało? Jeżeli dla kolegów to norma, to wybaczcie, ale mamy całkowicie odmienne podejscie do tematu "dobrej zabawy".

Dziekuję, wiecej w tym temacie nie będę sie wypowiadał. Jeszcze raz dziekuję organizatorom za świetna imprezę i pozdrwiam maniaków zimowej, muchowej troci........................................T.

gość · Postautor: **gość** » 11 sty 2006, 19:17

Nonsens. Piszesz ze dziekujesz za świetną imprezę, a narzekasz. Nadal uwarzam ze szarpanie za nazwiska i wyciąganie takich delikatnych sparw na forum na pewno nie przysporzy ci kolego zwolenników. Słuchaj pewne sparawy lepiej przemilczeć, juz daj spokój bo teraz to sam "PSUJESZ ATMOSWERE"... [...]

karol · Postautor: **karol** » 11 sty 2006, 19:29

gość pisze:Nonsens. Piszesz ze dziekujesz za świetną imprezę, a narzekasz. Nadal uwarzam ze szarpanie za nazwiska i wyciąganie takich delikatnych sparw na forum na pewno nie przysporzy ci kolego zwolenników. Słuchaj pewne sparawy lepiej przemilczeć, juz daj spokój bo teraz to sam "PSUJESZ ATMOSWERE"... [...]

Kolegów to Ty szukaj pod budką z piwem KOLEGO.
Tomek ma absolutną rację i jest człowiekiem honoru w przeciwieństwie do CIEBIE KOLEGO!!! Nie jesteś w stanie nawet się przedstawić tylko chowasz się jakbyś miał coś do ukrycia... ATMOSFERĘ PSUJESZ TY I TOBIE PODOBNI
Nie sądzę żeby TOMEK potrzebował zwolenników wśród takich gówniarzy jak Ty.
Żegnam Cię GOŚCIU

Gość · Postautor: **Gość** » 11 sty 2006, 20:12

Każdemu się to mogło zdarzyć...Wstyd powinien czuć ten ,który o tym pisze...Wszystko jest możliwe i trzeba z tym żyć...Dlamnie to nie wielkie przewinienie...jestem w stanie to zrozumieć...

No "gościu" chyba Cię pogięło!!!
W zawodach brało udział wiele osób, którym się nie zdarza i nie zdarzyło. I wcale mi nie wstyd o tym pisać bo to nie ja powinienem się wstydzić. W tym kraju można wszystko: pić, kłusować itd. bo to w sumie... niewielkie przewinienie.

W zawodach jak pisałem brało udział wielu prawdziwych wędkarzy. Chcieli cieszyć się (inaczej) ze spotkania z kolegami, próbować złowić troć na muchę ale też docenić przez udział w imprezie organizatorów. Organizatorów, którzy włożyli tyle pracy w wykonanie oraz pilnowanie tarlisk i z takim sercem podchodza do swojej rzeki i ryb.
DZIĘKUJEMY WAM ZA KOLEJNĄ UDANA IMPREZĘ.

Wraz z pozostałymi kolegani z krośnieńskiego
Piotr Konieczny

Gość · Postautor: **Gość** » 11 sty 2006, 20:26

Mnie nie pogieło ..poprostu mogę wiele rzeczy zaakceptować...i zrozumieć...tylko że ty według mnie jesteś sztywny...a to że się facet napił i zasłabł to nie znaczy ,że nie jest prawdziwym wędkarzem....Może przyjechał po to ,aby się napić..spotkać z kumplami...pogadać i się dobrze bawić...A pozatym nie przerównuj tego ,że się upil do kłusownictwa...bo tego to chyba nikt nie jest w stanie zaakceptować...Jeżeli Ci coś nie pasuje powiedz to tej osobie ,a nie opowiadaj za jego plecami...trochę dyskrecji..z twojej strony by sie przydało...Mam takie zdanie ..i go nie zmienie ..pozatym to może Ciebie pogieło mówiąc ,że mnie poprostu nie masz w sobie za grosz tolerancji i akceptacji dla pewnych zachowań czy też ludzi...jak tak dalej pujdzie pomyśle ,że jesteś rasistą...Takie jest moje zdanie i ja go nie zmienie.....Pisz co chcesz mnie i tak to nie rusza....Jasne...?

Troć Łeby - prowokacja?

Troć Łeby,prowokacja

Kto jest online