Forum NaMuche.pl

Panowie ,czy cos sie dzieje w temacie troc?Lato bylo podobno makabrycznie suche , wiec czy teraz jest woda i czy jakas ryba sie pokazuje?Planuje spedzic kilka dni nad Parseta , moze Slupia, ale byc moze to nie jest najlepszy plan? Jakos nie mam juz zaciecia zeby chodzc tydzien za jednym braniem, bo w rzece jest 100 ryb i wody po kostki...Za wszelkie informacje z pierwszej reki z gory dziekuje !

Zapytaj chłopaków z http://trotka.com/
Pozdrawiam.

Rybacy w jez. Dąbie mieli już od jakiegoś czasu trocie w sieciach - oznacza to, że są już, może nieliczne ale zawsze, w takich rzekach jak .... i .... ;)
Na jednej z nich miałem dziś wyjście. Woda normalna, ani podwyższona, ani niska. Lampa na niebie. Moja pierwsza wyprawa - i jednak jakaś akcja. To nie prawo frajera, to już dawno przestało na mnie działać. No chyba że to ono - to zmarnowałem swoją szansę...

Na redzie woda ładna, była przez kilka dni wysoka i mocno trącona teraz troszke opadła i jest klarowna. Ryby wchodzą i są łowione codziennie.

juz praktycznie konic sezonu i jusli chodzi o parsete to godna polecenia sa miejsca od mostów lubiechowskich w dół.
Niestety musze stwierdzic z przykroscia ze odcinek od roscina do karlina jest plytki i ryba jesli jest, jest spłoszona. elektrownia wodna w roscinie reguluje wode jak jej sie podoba. We wtorek 26 o 11 w poludniebedac na 1. moscie spokojnie mozna bylo przejsc w spodniobutach na druga strone rzeki i brodzic srodkiem parsety.
Pozdrawiam

Już niestety do 31 grudnia troci połowić się nie da. Okres ochronny. Nie ma też możliwości używania innych metod, które były dozwolone w poprzednich latach. Łeba jest całkowicie zamknięta dla wędkarzy od Lęborka do granic SPN.

W ciągu ostatinich kilku lat zaobserwowano wcześniejsze wejścia troci i łososi do rzek pomorza. Już w wrześniu wędrowały pierwsze maruderki, a jakieś 2 tyg temu było kilka dużych wejść trotek. Z jednej strony to dobrze ponieważ rybki nie są niepokojone i śmigają w górę, z drugiej strony niestety tylko w kilku miejscach można zaobserwować wzmożoną działalność odpowiednich służb na wodach śródlądowych na dużą skalę co dla kłusowników z pozostałych terenów jest dobrą sytuacją - niestety kłusole często znają lepiej terminy wejść rb i ich trasy i kryjówki niż osoby które znać je powinny :( Z roku na rok jest lepiej ale kurcze żal patrzeć na plamy krwi na brzegach...

Nie martw się, jak na razie wszystko jest pod kontrolą.

Pozdrawiam.

Teraz tak :] ale oby w listopanie i grudniu tez tak było :) To trzymam kciuki :)

Tom, z racji obowiązków zawodowych masz pewnie większą wiedzę niż my szczury śródlądowe, to pewnie odpowiesz. Jak to jest, że w październiku, listopadzie w sklepach rybnych można do woli kupić troci w szatach godowych z śladami po siatkach, a okolice ujść rzek nastroszone są sterczącymi siatami i podejrzewam, ze nie są to siatki na flądry. Ryby w sklepach nie sa rybami z odłowów tarlaków tylko trocie z kutrów, wszystko to w okresie ochronnym. Czy trocie i łososie można w tym okresie wprowadzać do handlu i czy inspektoraty kontrolują połowy tych ryb. Ja mam wrażenie, że trociami w morzu w okresie ochronnym nikt się nie zajmuje.
Pozdrowienia