Zarybienie Raby lipieniem - sprostowanie

[Paweł Augustynek-Halny]

W dniu 15 września br. na rzece Rabie odbyło się zarybienie narybkiem jesiennym lipienia. W zarybieniu tym pomagali bardzo aktywnie członkowie Klubu Przyjaciół Raby (na 12 obecnych osób 7 z Klubu). Jednak pomimo naszych szczerych chęci i kompletnej bezinteresowności, wpuszczenie ryb jedynie na odcinku od Dobczyc do Gdowa (z pominięciem niższych odcinków jak Marszowice i Nieznanowice) zostało przez część krakowskiego środowiska wędkarskiego odczytane jako próba zawłaszczenia ryb i zatrzymania ich jedynie na odcinku Dobczyce-Gdów, na którym od przyszłego 2007 roku będzie obowiązywał całkowity zakaz zabierania ryb.
Chciałbym więc w imieniu całego Klubu Przyjaciół Raby przeprosić tych, którzy poczuli się urażeni zaistniałą sytuacją, ale jednocześnie zaznaczyć, że przecież Klub nie dysponował tymi rybami, a jedynie wspomagał w działaniach ZO PZW, czyli jak każdy członek PZW wypełniał statusowe zadania.
Decyzja o zarybieniu wyższej partii rzeki została podjęta z uwagi na migrację lipienia w dół - czyli z góry zakładaliśmy, że ryby znajdą się też na dolnym odcinku i dlatego nikt nie protestował przeciwko rozpoczęciu zarybienia w Gdowie, a zakończeniu w Dobczycach. Absolutnie nie można mówić o żadnej chęci niewpuszczenia ryb na wodę niemuchową.
Mam nadzieję, że po tym sprostowaniu wszelkie wątpliwości zostały rozwiane i członkowie Klubu Przyjaciół Raby nie będą postrzegani jako jakaś obca frakcja, ale jako koledzy z PZW, zgrupowani przy kole w Dobczycach w Klubie, którego celem są szeroko zakrojone działania na rzecz Raby, do czego wszystkich serdecznie zapraszamy.

[tonkin]

Popieram takie dzialanie. Wiadomo - lipien ma tendencje schodzenia w dol rzeki.

Bardzo konkretne i rzeczowe podejscie do tematu !

Gratuluje Panie Pawle i zycze owocnej pracy.

ps. w przyszlosci nalezy sie liczyc z podobnymi "atakami", to nie nowosc.