Morskie trocie

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Krzysztof Rydel
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 14
Rejestracja: 15 gru 2005, 16:14

Postautor: Krzysztof Rydel » 07 lut 2007, 11:24

Dzięki za informacje. Prawdę mówiąc niespodziewałbym 5-7 cm krewetek w Bałtyku. Ten rozmiar ma juz zastosowanie kulinarne ; ) eeeechhhh rozmarzyłem sie...grilowane krewetki na plaży w Gąskach ; ) Bardzo inspirujace zdjęcia. Czyli z tym niebieskim coś jest na rzeczy. Sprawdź priv. Pzdrw,KR
hi tower
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 30
Rejestracja: 18 kwie 2006, 11:50

Postautor: hi tower » 07 lut 2007, 12:09

jeśli już idzie o kulinaria to raz na rejsie badawczym jedliśmy garnele na surowo z solą i cebulką coś a la tatarek nawet dobrze smakowalo choć kupa roboty z obieraniem. sprawdzilem priv. i nic nie ma :(
TK
@hitowerfishing
Tom.k
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 23
Rejestracja: 15 sie 2006, 22:55

Postautor: Tom.k » 07 lut 2007, 17:46

No i właśnie mi chodziło o imitację dorosłej garneli - widelnicowy hak TMC #4 powinien wystarczyć. Można też podgiąć dwójkę streamerową (mam już takie "kształtki"). Dobry kolor będzie na grzbiecie jasnej nutrii (beżowy podszerstek), choć dobra będzie i kuna z domieszką ciemniejszego syntetyku, który dodatkowo nada imitacji większą transparentność (po namoknięciu taka mucha naprawdę nabiera pewnej "głębi" - staje się częściowo przeźroczysta). Na razie robiłem takie na hakach #6 z piżmaka i wypadły efektownie, piżmak z dowolnej starej czapki daje świetny, połyskliwy dubbing. Ogólnie o tej porze roku na plaży dominuje larwa garneli - prawie biała, długości ok. 2 cm (niczego nie pomyliłem? ;) - ale na pewno warto mieć przy sobie imitację dorosłego skorupiaka. A już na pewno trzeba mieć imitacje tobiaszopodobne ;)
A ponoć i zwykły Red Tag potwierdza w Bałtyku swoją uniwersalność - w wersji palmerowej, z kury lub koguta. Zrobiłem kilka sztuk na streamerowej ósemce.
Maciek Stolarczyk
Więcej niż 5 postów, to już coś!
Posty: 7
Rejestracja: 18 sie 2004, 17:20

morskie trocie cd.

Postautor: Maciek Stolarczyk » 07 lut 2007, 20:11

Witam wszystkich, którzy napisali coś w tym temacie.
Śledze uwaznie wszystkie posty na ten temat. Ja do tej pory jestem tylko teoretykiem, ale mam nadzieję że w końcu sie wybiorę i zobaczę na własne oczy jak to wygląda.
A tak żartując co do przynęt to są dwie szkoły.
Pierwsza mówi, że trzeba robić bardzo staranne imitacje, z oczkami, nóżkami, i wieloma szczegółami, których ryba i tak nie zauważa. Ważne żeby wykonanie muchy zajmowało conajmniej godzinę. Potem sie już nawet o wyjeżdzie nie myśli.
A druga, zeby robić muchy takie , których zrobienie nie zajmuje wiecej niż minutę (razem zrozkładaniem warsztatu). I te pewnie sa najlepsze.
Widziałem orginalne muchy kupione w Danii. Badziewie totalne, ale podobno skuteczne.
Wziąłem to pod rozwagę i przygotowuje sobie takie bardziej uproszczone wzory. Pozdrawiam wszystkich fanów łowienia troci w naszym Bałtyku.
Maciek.
Tom.k
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 23
Rejestracja: 15 sie 2006, 22:55

Postautor: Tom.k » 09 lut 2007, 00:17

No to ta "opossum shrimp" jest i dość prosta, i czyni zadość naszym upodobaniom do "czegoś ładnego". Duża garnela z kuny będzie w sam raz ;)

Zresztą żeby nie było, że skupiam się na estetyce much, zamiast na celu właściwym czyli łowieniu nimi - oto moje wzory skorupiaczkowe (no moje-niemoje; z mojego pudełka):
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=4724
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=4726
Właśnie takie i podobne mam w pudełku.
Ale tej kuny nie odpuszczę!

(Jestem teoretykiem z pewną zaprawą w terenie ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości