Mucha szczupakowa.

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Adam Lejk
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 86
Rejestracja: 10 mar 2003, 18:26

Mucha szczupakowa.

Postautor: Adam Lejk » 29 mar 2003, 21:01

Witam.

Ostatnio dość czesto myślę o konstrukcji muchy szczypakowej . Z artykułu Pana Artura Banachowskiego dowiedziałem się czegoś o materiałach z jakich sa wykonane ,ale zastanawiam sie nad tym czy przy kręceniu muchy juz od razy zamontowac cieńki przypon wolframowy , czy czasem nie będzie on za bardzo obciążał muchy? Czy lepiej zamiast wolframu dodać plecionkę przywiązaną do oczka haczyka? Mam nadzieję , że ktoś bedzie w stanie mi pomóc w rozwiązaniu moich problemów. Pozdrawiam.
Michał Zyber
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 34
Rejestracja: 05 lis 2002, 15:01

Przypon szczupakowy

Postautor: Michał Zyber » 29 mar 2003, 23:46

Myślę, że przytwierdzenie przyponu wolframowego, nie obciąży za mocno muchy i nie wpłynie znacznie na ilość brań. Jeżeli ktoś nie jest jednak do tego przekonany może wyprubować to: http://www.taimen.com/msklep/product_in ... cts_id=342

pzdr i życze połamania Michał
Gość

Postautor: Gość » 31 mar 2003, 19:34

W żadym przypadku nie montuj na stałe przyponu, wolframowego czy z plecionki stalowej. Bardzo często po holu lub nawet zielsku na haku, na przyponie powstaje "sprężyna" i powoduje nienaturalne zachowanie muchy. Ja kupuję na metry plecinkę stalową, 49 żyłową, 5 lub 9 kg wytrzymałości i robię sam przypony nad wodą. Muchę wiążę zwykłą ósemką i taką samą ósemką wiążę na drugim końcu krętlik. W zależności od stosowanego sznura, łączę sznur z przyponem - pływający ca. 2m, sink tip 1m - sztywnej ale dającej się prostować żyłki - 035 - 045.
Ciężar przyponu wykorzystuję do nadania musze bardziej dżigowej akcji. Moje przypony mają minimum 30cm, a z reguły zaczynam z dłuższym, 50 -60 cm i w miarę łowienia, np.: po braniu skracam o skręcony odcinek.
Gdybyś nie wieżył w moc węzła ósemki to wypróbuj na sucho, jest to jeden z popularniejszych węzłów do wiązania stalówek na rekiny czy barakudy.
Gość

Postautor: Gość » 31 mar 2003, 19:37

Sorry, że się nie podpisałem, naprawiam
Sławek Stec
Adam Lejk
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 86
Rejestracja: 10 mar 2003, 18:26

Postautor: Adam Lejk » 01 kwie 2003, 17:11

Witam.

Dziękuję bardzo za wszystkie propozycje. Połamania.
Awatar użytkownika
Artur Banachowski
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 27
Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11

Postautor: Artur Banachowski » 01 kwie 2003, 20:08

Witam Wszystkich

Adam, jeśli nie będziesz łowił szczupaków przy pomocy wędziska w klasie #5 to spokojnie możesz używać przyponów zakończonych małą agrafką. Najlepiej taką wykonaną z jednego kawałka drutu. Sprawdzałem wielokrotnie i działa to bez zarzutu.
Ostatnimi czasy wielu muszkarzy używa zamiast przyponów metalowych żyłki fluorokarbonowej, którą można połączyć z przyponem kilkoma sprytnymi węzełkami. Można też wykonać cały przypon z fluorokarbonu.
Podobno rzecz jest całkowicie bezpieczna. Strzępi się od szczupaczych zębów ale nie przecina. W minionym sezonie za późno się o tym dowiedziałem i nie udało mi się onego patenciku wypróbować. Za 29 dni rozpoczyna się jednak nowy sezon i możemy zrobić testy fluoro przyponów równocześnie, a później podzielić się na forum uwagami.
Co Wy na to?

Pozdrówka Artur
Adam Lejk
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 86
Rejestracja: 10 mar 2003, 18:26

Postautor: Adam Lejk » 03 kwie 2003, 17:14

Witam.

Dziękuję za nowe rozwiązanie ale niestety mam do dyspozycji kij 5/6 i raczej pomysł z tą agrawką to nie wypali. Już tak myślę że do sznura 5 pływający dam przypon tonący i sporząedze przypon z żyłek 0.35 0.30 0.25 i dam odcinek plecionki i przypon wolframowy. Co Pan na to?
Liczę na ocenę i ewentualne poprawki. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Artur Banachowski
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 27
Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11

Postautor: Artur Banachowski » 04 kwie 2003, 09:10

W zestawie szczupakowym przypon wiązany z kilku żyłek jest zbędnym utrudnieniem. Każda mucha szczupakowa ma masę wystarczającą, żeby przypon w stopniu satysfakcjonującym wyprostować. Wystarczy jeden kawałek żyłki, którego długość uzależnisz od głębokości łowiska. Nie możesz przesadzić ze średnicą stosowanej żyłki, bo przy lince w klasie 5 lub 6 możesz na zaczepie zamiast przyponu zerwać linkę. Sądzę, że w Twoim zestawie optymalna będzie 0,25.
Dodawanie plecionki do przyponu z żyłki, przy dość długich rzutach przyprawi Cię o palpitacje serca. Zbyt duża różnica w sztywności materiałów będzie powodowała nieustanne plątanie się przyponu. Poza tym, do czego ta plecionka ma tam służyć?
Cienki wolfram, zakończony najmniejszą agrafką Spinwala nie powinien w istotny sposób ograniczyć Twoich możliwości rzutowych nawet przy użyciu kija 5-6. Można też użyć specjalnych agrafek muchowych. Coś takiego czasami można kupić w naszych sklepach.
Produkuje je między innymi Mustad.
Karbińczyk, którym przypon wolframowy zakończony jest z drugiej strony można zastąpić małym kółeczkiem stalowym. Kółka takie karpiarze używają do mocowania kulek na zestawach włosowych. Można też użyć pojedynczego ogniwka ze srebrnego łańcuszka. Musi ono być w ty przypadku wykonane z dosyć grubego drutu i koniecznie lutowane. Wcześniej dobrze jest przeprowadzić mały test na wytrzymałość.
W połowie szczupaka tak lekkim sprzętem najważniejszym elementem zestawu będą odpowiednie muchy.
Adam Lejk
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 86
Rejestracja: 10 mar 2003, 18:26

Postautor: Adam Lejk » 04 kwie 2003, 16:49

Witam.

Ta plecionka miała być dodatkowym zabezpieczeniem przed zębami szczupaka gdy mój wolframowy przypon będzie miał dł. 25 cm a słyszałem ,że używa się nawet 50cm wolframów. Czyli mam do sznura 5 dać żyłkę 0.25 + przypon wolframowy i tyle czy między wolfram a żyłkę 0.25 dać jeszcze jakąś mniejszą np 0.22 i do niej dopiero wolfram?
Myślałem też nad długością przyponu bo głębokość łowiska wynosi ok 2- 3 metrów takie miejsca na początek sezonu. Co Pan na to?
Przy sprzęcie 5/6 nie mogę przesadzać z wielkością much . Jaka długość będzie odpowiednia? Myślę by przy kręceniu much zastosować jak namniej materiału którym mocno chłonie wodę bo wtedy będzie mi ciężko nią zarzucić . Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Artur Banachowski
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 27
Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11

Postautor: Artur Banachowski » 05 kwie 2003, 16:03

Plecionka nie zabezpiecza zestawu przed przegryzieniem. Rzecz tyczy się nawet plecionek kewlarowych. Całkowitej gwarancji nie daje nawet wolfram. Raz po raz zdarza się, że szczupak przerywa taki przyponik zębami. Trzeba kombinować inaczej. Może właśnie wspomniany wcześniej fluorokarbon. Wkrótce się przekonamy.
Bezpieczna długość przyponu to około 30 cm. Tylko wyjątkowe potwory potrafią muchę połknąć głębiej. Jeśli chodzi o przypon to tak jak już wspominałem musisz przeprowadzić test na zrywanie. Żyłka musi być minimalnie słabsza, niż Twoja pływająca linka oraz połączenie linki z przyponem tonącym i przyponu tonącego z przyponem żyłkowym. Zaczep całą rzecz o kaloryfer i stopniowo przykładając coraz więcej siły, patrz co się dzieje z zestawem :)
Muchy w wypadku lekkiego szczupakowego zestawu będą spełniały bardzo ważną rolę.
Musisz zaopatrzyć się w haki z krótkim trzonkiem, o szerokim łuku kolankowym. Najlepiej gdyby były wykonane z cienkiego ale bardzo sprężystego drutu. Na naszym rynku mogą być z tym małe problemy. Rasowe haki szczupakowe możesz zastąpić łososiowymi z cienkiego drutu. Musisz jednak podgrzać zpalniczką oczko i ściskając płaskoszczypami sprowadzić je do poziomu, tzn. tak aby ustawione było w osi trzonka.
Z materiałów będziesz potrzebował długą sierść kozy, pióra siodłowe koguta, jakieś flashe
i materiał syntetyczny składający się z długich cienkich włókien.
Jeśli będzie zainteresowanie tym tematem to wzory takich oszczędnych much mogę przedstawić w galerii, w drugiej połowie kwietnia.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości