NaMuche po raz pierwszy

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Tomasz Klimek
Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
Posty: 3
Rejestracja: 02 wrz 2002, 09:15

NaMuche po raz pierwszy

Postautor: Tomasz Klimek » 07 paź 2002, 08:08

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Przyznaje się bez bicia - jestem zatwardziałym spinningista, od kilku dobrych lat. Miewam jednak okresy znuzenia ta metoda i chcialbym sprobowac czegos innego, a mianowicie muchy. I w tym momencie pojawia sie problem. Nie wiem od czego zaczac. Tzn wiem, od sprzetu, ale w obecnych czasach... Jest tyle metod czy odmian muchowania. Sucha, mokra, nimfa i streamer. W dodatku sznury, klasy AFTMA i cale to muszkarskie wyposazenie. Wszystko to przyprawia mnie o zawrot glowy. No, ale od czegos trzeba zaczac. Mam pytanie do szanownych kolegow muszkarzy. Co kupic na dobry poczatek. Wiecie, pierwszy kij, kolowrotek, sznur, itp. rzeczy. Od czego zaczac? Pytanie nieco lakoniczne, wiec dodam co nieco. Chciałbym łowic glownie pstragi i lipienie, ale nie pogardzilbym takze wielkorzecznym kleniem, czy jaziem. No i tyle na dobry poczatek.
zniecierpliwiony TK
krzysztof hurch
Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
Posty: 1
Rejestracja: 20 sie 2002, 18:47

Postautor: krzysztof hurch » 09 paź 2002, 10:15

czesc
najbardziej przydatna wedka do metod polowu o ktorych piszesz bedzie 9`#5 lub #6. chociaz osobiscie stosuje wedki delikatniejsze tj #4, poczatkujacemu muszkarzowi nie polecam zaczynac od wedki ponizej klasy AFTMA 5. zbyt delikatne wedzisko bedzie sprawialo wiele problemow przy rzucaniu. przy dobieraniu kija nalezy zwrocic takze uwage na temperament i budowe ciala wedkarza- ktos z taaaka graba powinien wybrac raczej #6. dlugosc 9` (ok.275 cm) jest najbardziej uniwersalna, traktuj ja jako wyjsciowa- ostatecznie moze to byc kij o dl. 260 lub 290 cm. po pewnym czasie sam dojdziesz do tego jaka matoda polowu najbardziej ci odpowieda i jakie wedki bedziesz preferowal.
pozdrawiam
Krzysiek
Hurch Flyfishing Poland
Awatar użytkownika
Tadeusz Dworecki
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 22
Rejestracja: 21 paź 2002, 17:28

Postautor: Tadeusz Dworecki » 23 paź 2002, 07:41

Cześć

Raczkowanie to piękny okres w życiu; poznawanie , próbowanie i nauka na błędach.
Też jestem początkującym . Łowię na muchę od dwóch lat , czyli uczę się i doświadczenia mam prawie wcale . Nie mogę udzielić fachowych rad, ale spróbuję uchronić Ciebie od błędów , które ja popełniłem na starcie .
Jeśli chcesz zaopatrzyć się w sprzęt , zrób to w towarzystwie doświadczonego puszkarza .
Wędka 9`#5 / #6 będzie idealna na początek, ale uważaj, bo jest bardzo duża różnica w akcji , której sam nie wyczujesz w sklepie ( ideałem jest spróbować nad wodą a po sprawdzeniu kupić ).
Moja pierwsza muchówka jest śliczna , a druga w tej samej klasie była wypróbowana nad wodą przed zakupem. Oznaczenia takie same, ale firma inna; efekt , pierwsza stoi w kącie mimo , że nadal jest śliczna. Moje pierwsze sznury też leżą na półce.
Niech to będzie przestrogą , bo w myśl starego porzekadła; w sklepie pierwszy łapie się wędkarz.
Jeszcze raz gorąco zachęcam do zakupów w towarzystwie doświadczonego muszkarza . O ile przyjemniejsza jest nauka na właściwym sprzęcie , a nie walka z nieudanym zakupem.
Powodzenia .
TD
Awatar użytkownika
Paweł Kisielewski
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2002, 09:12

Sprzęt na początek

Postautor: Paweł Kisielewski » 24 paź 2002, 07:56

Witam !
Z tym sprzętem na początek jest trochę kłopotu, bo jeżeli wiesz, że
będziesz łowił na muchę z takim samym zapałem jak na spining to
nie warto kupować byle czego. Po prostu wydasz dwa razy pieniądze,
jak kupisz jakąś tanią wędkę. Jeśli jednak nie załapiesz bakcyla do
"mucharstwa" to wydawać dużo pieniędzy nie ma sensu. Ale najważniejsze
to zrobić zakupy z kimś doświadczonym.
Najlepiej zaopatrzony sklep w Warszawie to Ochotka na Grochowskiej 102.
Właściel łapie na muchę, więc też napewno doradzi.

Pozdrawiam
Paweł Kisielewski
tomekz
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 92
Rejestracja: 05 paź 2002, 12:54

Postautor: tomekz » 24 paź 2002, 09:16

Z Ochotką uważaj. Ceny tam są zwariowane, normalne, umiarkowane. W zsadzie nie ma reguły. Jak pójdziesz kupować i nie wiesz ile coś powinno kosztować, to po zakupach i weryfikacji może się okazać że przepłaciłeś kilkukrotnie. Musisz się zdecydować czy kupujesz sprzęt w miarę docelowy dobrej klasy, czy byle co jak najtaniej aby spróbować czy metoda Ci się spodoba. I ten drugi wariant nie jest wcale bez sensu. Gdybyś miał za doradców ze trzech wytrawnych muszkarzy, mógłbyś mieć problem z wyborem opcji. Po prostu dużo zależy od indywidualnych preferencji , a te poznasz dopiero gdy spróbujesz. I moim zdaniem nie można przenosić preferencji ze spiningu do metody muchowej. Tak więc raczej doradzałbym zakup taniego w miarę porządnego sprzętu głównie w celu poznania swoich preferencji. Drogiego sprzętu nie kupuje się w sklepach tylko sprowadza .
Pozdrawiam,
Tomek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości