Poprad czy dunajec a może...???

[karol]

Witam,

Na przełomie marca i kwietnia planuje w koncu normalny urlop ktory zamierzam spedzic gdzies nad rzeka w ktorej pstragi i lipienie nie sa czyms wyjatkowym a widok faceta z muchowka nie wywoluje zdziwienia czy smiechu.
W zwiazku z powyzszym mam pytanie do Szanownych Kolegów:
Czy macie jakies godne polecenia miejsce w ktore warto sie udac?
Niestety nie posiadam teraz samochodu dlatego interesuje mnie zalozenie bazy wypadowej w miare blisko wskazanej rzeki, gdzies gdzie mozna dojechac pociagiem lub autobusem.
Moze macie jakies godne polecenia miejsce w ktorym moglbym sie zatrzymac (kwestie finansowe sa drugorzedne - to moj pierwszy urlop od kilku lat) ?

Mam nadzieje, ze dzieki wam znajde jakies miejsce warte odwiedzin.

Pozdrawiam serdecznie,

Karol

[Tomek Kubicz]

Witam!

Na przelomie marca i kwietnia radze zaiteresować się tylko pstrągami :)

Udanego urlopu życzę i połamania kija!

Tomek

[karol]

Chodziło mi o rodzaj rzeki, czy ogolnie wody krainy pstraga i lipienia.
Ryby są sprawą drugorzędną, nie zabieram ryb.
Chcę spędzić tydzień gdzieś w fajnym miejscu.

[PiterS]

Polecam Dębno k. Nowego Targu. Kilkaset metrów do Dunajca, ok 1km do Białki Tatrzańskiej i Zalew Czorsztyński. Warunki noclegowe super za ok 25 zł. Dojazd tez bezproblemowy (koleją do N.T. a dalej mnóstwo busów i autobusów). Obok piekne Pieniny, Tatry, Gorce. Dębno to super baza wypadowa. Jak chcesz to podam wiecej informacji. Sam tam jeżdżę od 99r. http://home.pzw.pl/lipienie/index.htm - Poczytaj wyprawy nad Dunajec.
Pozdrawiam Piotrek

[marcin]

www.airpolonia.com do London Stansted, www.ryanair.com do Shannon, www.citylink.ie do Galway ,z Galway www.buseireann.ie w dowolne miejsce nad Lough Corrib lub gdziekolwiek w Connemare.
Koszty niewiele wieksze jak nad Dunajec a wrazenia chyba troche lepszej jakosci...
To miejsce jest blizej niz sie zdaje...

[karol]

Dziękuje za informacje i propozycje.
Mam nadzieję, że uda mi się wyskoczyć nad Dunajec. Wyprawa angielska pozostaje chwilowo poza zasięgiem ale... następny urlop już za rok...
Pozdrawiam,
Karol

[slouli]

Witam serdecznie Panie Karolu.
Wspominam nasze spotkanie parę lat temu na zawodach muchowych w Stroniu Śląskim-bardzo mile zresztą. Z racji, że jestem z Dolnego Śląska a dokładnie ze Świdnicy i wiem, że darzy Pan sentymentem mój rejon, namawiam na urlop jeszcze parę kilometrów dalej a mianowicie u kolegów za miedzą czyli w Czechach. Drogo nie jest, muszkarz nie jest tu kosmitą dla gapiów a ryby.........no cóż ręka może zaboleć od holi okazałych potoków. (potoków ponieważ czesi zaczynają sezon od 15kwietnia na potoka a "lipan" , "chroneny " jak u nas). W razie potrzeby podam namiary na stanicę, gdzie można zrobić opłatę mój tel.504565894
Pozdrawiam Grzegorz Fryc.

[karol]

Szanowny Panie Grzegorzu,
Obawiam się, że nie jestem tym za kogo mnie Pan bierze. Owszem bywałem na zawodach wędkarskich ale częściej jako obserwator niż zawodnik.
Pański region jest wielce interesujący, znam go rzeczywiście ale nie jestem tą osobą którą Pan identyfikuje.
Dziękuje uprzejmie za bardzo interesującą odpowiedź.
Rzeczywiście Pańska propozycja wydaje się najbardziej interesująca.
Mam nadzieję wkrótce z niej skorzystać i w tym wypadku pozwolę sobie skontaktować z Panem osobiście.
Łącze serdeczne pozdorwienia,
Karol

[slouli]

Dzięki za meil.
A więc to takie buty. A ja myślałem, że rozmawiam z Karolem Zacharczykiem a to faktycznie numer hahahaha. Pomimo tego nie zmienia to faktu iż urlopik może pan spędzić właśnie w czechach.

[Artur Wysocki]

Super historyjka, czarodziejskie imię jak kluczykiem otwiera ludzkie serca. No ale Slouli masz rację, chcesz w spokoju łowić jakieś ryby to nie w Polsce.