wczoraj wieczorem, po dniu spedzonym na nauce, domowych porzadkach i nudzie, doczekalem sie rzeczy wspanialej. otoz na TVP 3 zostal wyswietlony film o P.K. Dolina Słupi.
wzruszylem sie niezwykle urokiem opisanego parku (oczywiscie chodzi tu glownie o rzeki). nie o to mi jednak chodzi. wreszcie KTOS madry powiedzial za posrednictwem mediow o koniecznosci ochrony zasobow i walorow naturalnych owego Parku krajobrazowego "by ci, ktorzy beda po nas mogli rowniez zachwycac sie pieknem naturalnym tego regionu". byla mowa rowniez o koniecznosci zwalczania klusownictwa (szczegolnie w okresie tarla cennych ryb dwusrodowiskowych- troci i lososia).
widzialem rowniez na tym filmie przeplawke slupska- iscie piekna. z pocztaku myslalem, ze operator sie pomylil i puscil kawalek filmu, na ktorym widac bylo potok z podhala :)))
pokazano rowniez wypowiedz chyba dyrektora RZGW w Gdansku, ktory mowil o koniecznosci "poprawiania" rzek. heh...no comments
moze juz niedlugo doczekamy sie wiekszej ilosci tego typu materialow, tak waznych dla srodowiska i dla nas, wedkarzy.
Nareszcie
Nareszcie
pozdrawiam
Mateusz
Mateusz
-
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22
O Parku Krajobrazowym "Dolina Słupi" długo by pisać, zresztą może kiedyś się zbiorę i parę słów skrobnę. Wyjątkowi ludzie zbiegiem okoliczności znaleźli się w jednym miejscu i robią kapitalną robotę dla polskiej przyrody.
Z ciekawostek powiem, że gdy moja małżonka miała pierwsze skórcze porodowe, ja czekałem na podpis sołtysa wsi Krępa pod projektem budowy tarliska na strumieniu Glaźna. Projekt ten został przez Park przygotowany i jego idea polega na tym aby do prac przy odtwarzaniu naturalnych miejsc rozrodu łososiowatych zatrudnić miejscową bezrobotną ludność. Czy środki zostaną przyznane tego nie wiem, bo projekt stanie do konkursu pod tytułem "Bieda i środowisko" i wszystko zależy od oceny komisji. W każym bądź razie próbować trzeba. Trzymajmy kciuki.
Z ciekawostek powiem, że gdy moja małżonka miała pierwsze skórcze porodowe, ja czekałem na podpis sołtysa wsi Krępa pod projektem budowy tarliska na strumieniu Glaźna. Projekt ten został przez Park przygotowany i jego idea polega na tym aby do prac przy odtwarzaniu naturalnych miejsc rozrodu łososiowatych zatrudnić miejscową bezrobotną ludność. Czy środki zostaną przyznane tego nie wiem, bo projekt stanie do konkursu pod tytułem "Bieda i środowisko" i wszystko zależy od oceny komisji. W każym bądź razie próbować trzeba. Trzymajmy kciuki.
Nieżle nieżle
No no Artur , to żeś mnie zaskoczył tym planem.
Kurde widzę, że naprawdę mocno tam działacie na tym pomorzu. Przez chwile to nawet sie poczułem jak obywatel cywilizowanego państwa gdy czytałem to co napisałeś. Tak trzymajcie chłopaki przynajmniej u was są odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach no i przy tym używają głowy do innych celów niż noszenie czapki. Oby wam sie wiodło jak najlepiej bo to dzięki takim ludziom jak wasza brygada piękne ryby wracają z otchłani do naszych rzek i rzeczek, by pokonać wszelkie przeciwności i odbyć tarło na przekór wszystkiemu ...........
Serdeczne pozdrowienia dla wielkiego człowieka Grzegorz Fryc.
Kurde widzę, że naprawdę mocno tam działacie na tym pomorzu. Przez chwile to nawet sie poczułem jak obywatel cywilizowanego państwa gdy czytałem to co napisałeś. Tak trzymajcie chłopaki przynajmniej u was są odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach no i przy tym używają głowy do innych celów niż noszenie czapki. Oby wam sie wiodło jak najlepiej bo to dzięki takim ludziom jak wasza brygada piękne ryby wracają z otchłani do naszych rzek i rzeczek, by pokonać wszelkie przeciwności i odbyć tarło na przekór wszystkiemu ...........
Serdeczne pozdrowienia dla wielkiego człowieka Grzegorz Fryc.
-
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22
Nie ma elektrowni Mała Glaźna jest elektrownia Mała Gałęźna. Mała Gałęźna to największe piętrzenie w naszym regionie. Niemcy odcieli parenastokilometrowy odcinek rzeki i skierowali Słupie poprzez jez. Głębokie, kanał, podziemnymi rurami do elektrowni o piętrzeniu 38m. Niestety poprzez takie działania na zawsze odcięto drogę trociom na tarliska w górnej Słupi (Gołębia Góra, Soszyce). Na szczęście istnieje możliwość wędrówki tarłowej do najpiękniejszego, najbardziej górskiego dopływu - Kamienicy.
-
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 55
- Rejestracja: 29 paź 2002, 11:05
Re: Nieżle nieżle
slouli pisze:No no Artur , to żeś mnie zaskoczył tym planem.
Kurde widzę, że naprawdę mocno tam działacie na tym pomorzu. Przez chwile to nawet sie poczułem jak obywatel cywilizowanego państwa gdy czytałem to co napisałeś. Tak trzymajcie chłopaki przynajmniej u was są odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach no i przy tym używają głowy do innych celów niż noszenie czapki. Oby wam sie wiodło jak najlepiej bo to dzięki takim ludziom jak wasza brygada piękne ryby wracają z otchłani do naszych rzek i rzeczek, by pokonać wszelkie przeciwności i odbyć tarło na przekór wszystkiemu ...........
Serdeczne pozdrowienia dla wielkiego człowieka Grzegorz Fryc.
Drogi Grzegorzu,
Artur niezwykle skromnie napisał, że "wyjątkowi ludzie zbiegiem okoliczności znaleźli się w jednym miejscu".
Ten "zbieg okoliczności" to wiele lat pracy Artura i Kolegów, przez niego zorganizowanych, którzy działając jako ten "zbieg okoliczności" zgromadzili wyjatkowych ludzi, podsunęli im rozwiązania i sprawiają, że mozesz sie czuć "obywatelem cywilizowanego państwa", jak napisałeś, przynajmniej przez chwilę.
To państwo będzie cywilizowane na prawdę, na stałe, kiedy nie będzie się słyszało "mocno tam działacie", "tak trzymajcie", "u was są", "oby wam się wiodło". Kiedy nie będzie patrzenia na to, co się dzieje "tam" tylko na to, co można zrobić i co sie robi "tu". Bez czekania, aż zrobią to "oni".
Wszędzie są wspaniali ludzie i przy odrobinie wysiłku można ich znaleźć i wspólnie zrobić duże rzeczy. Ci, którzy byli pierwsi na pewno chętnie podzielą się wiedzą na temat tego jak prowokować "zbieg okoliczności" i jak sprawiać, zeby coś pożytecznego z jego zaistnienia powstawało.
Myślę, że niejeden przykład, jak choćby ostatnio poswstałe, skuteczne sztuczne tarlisko "skrzynkowe" na Śląsku, się znajdzie na potwierdzenie tego, że nawet w pozornie niezbyt sprzyjających miejscach można sensowne przedsięwzięcia realizować.
Życzę Tobie i Twoim Kolegom, żebyście się czuli "tam u was" obywatelami cywilizowanego państwa za sprawą tego, w czym będziecie uczestniczyć, a nie tylko za sprawą tego, co inni robią.
Z sumy pojedynczych, lokalnych działań powstaje normalność w całym kraju. A te pojedyncze, lokalne działania mogą być efektem pracy informacyjnej, koncepcyjnej i wykonawczej nawet małej grupy ludzi, którzy potrafią wokół siebie pobudzić innych do sensownego załatwiania spraw.
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości