jak było na jętce? - w odpowiedzi Tomkowi

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Awatar użytkownika
Robert Pastryk
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 108
Rejestracja: 14 sie 2002, 15:19

jak było na jętce? - w odpowiedzi Tomkowi

Postautor: Robert Pastryk » 03 cze 2004, 21:41

Odpowiem na pytanie Tomka Bogdanowicza "obrazkowo" :-)

Robert
Załączniki
jetk02.jpg
Ale póki co, więcej było czekania, wypatrywania "czy płynie" i "czy coś wychodzi" niż prawdziwego łowienia :-) Ale jeszcze płynie gdzieś w Polsce więc nic straconego. A jak nie... to za rok :-)
jetk02.jpg (32.54 KiB) Przejrzano 5332 razy
jetk03.jpg
Czasem nawet trochę płynęła...
jetk03.jpg (26.64 KiB) Przejrzano 5332 razy
jetk01.jpg
Było jej trochę na brzegach...
jetk01.jpg (50.07 KiB) Przejrzano 5332 razy
Awatar użytkownika
Tomek Bogdanowicz
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 144
Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16

Postautor: Tomek Bogdanowicz » 03 cze 2004, 22:05

Jeeeezuuuuu, Robert, co za foty!!!!! To z Hańczy? Piękne. Szkoda tylko, ze nie połowiłeś.

W ogóle jakoś docierają do mnie mało wesołe wieści. Tzn muchy jest sporo, ale jakoś ryb ponoć nie widać. Kwestia pogody, czy tych biednych pstrągów jest już tak mało??

Jeszcze raz gratuluję fantastycznych ujęć.

Pzdr, Tomek.
MarekC
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 39
Rejestracja: 19 mar 2004, 16:28

Postautor: MarekC » 04 cze 2004, 06:36

I ja gratuluję fotek...
Pozdrawiam
MarekC :-)
Awatar użytkownika
Grzesiek Łoszewski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 84
Rejestracja: 14 sie 2002, 15:22

Postautor: Grzesiek Łoszewski » 04 cze 2004, 07:25

Robson akurat połowił. Z dwoma czterdziestkami był nawet jednodniowym królem. Niestety majówka od dwóch, trzech lat marnieje. To chyba nie tylko zjawisko suwalskie, daje się zauważyć tą tendencję również na innych rzekach północy. Smutne i trzeba mieć tylko nadzieję, że to przejściowa anomalia.

Heja

Co tam na Wierzycach i Wietcisach?
Arek Popławski
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 29
Rejestracja: 14 paź 2002, 07:31

Postautor: Arek Popławski » 04 cze 2004, 12:26

witam,
Grzesiek, nie jest z jętką źle. Wczoraj kolega ze Szczecina - Daniel, wpadł przejazdem i wyciągnął ;-), mnie na spacerek nad rzeczką - efekt analogiczny jak u Roberta nad Hańczą / 2x40parę / . Mi się udało przechytrzyć, dwie troszkę ;-) większe rybki z czego jedna okazała się lepszym puncherem, odemnie. Owady latają , siadają i "wszystko gra"......jedynie szybko opadająca temperatura, późnym wieczorem szybciutko kończy aktywność owadów i po 20, naprawdę trudno namierzyć ryby.
pozdrawiam - Arek
Awatar użytkownika
szpryna
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 97
Rejestracja: 01 sty 2004, 20:40

Postautor: szpryna » 04 cze 2004, 18:31

o w morde...ale jeta!!!

w zyciu takowej nie widzialem... :)
pozdrawiam

Mateusz
Adam Lejk
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 86
Rejestracja: 10 mar 2003, 18:26

Postautor: Adam Lejk » 04 cze 2004, 20:11

Mateusz widziałeś (przynajmniej powinieneś) już taką jętke bo roiła sie nad Wdą.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
szpryna
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 97
Rejestracja: 01 sty 2004, 20:40

Postautor: szpryna » 05 cze 2004, 13:01

nieeee

tam plywala mniejsza (przynajmniej u nas na odcinku). chyba ze to sludzenie wielkosci spowodowane wspaniala fotografia :P
pozdrawiam



Mateusz
Bogdan
Więcej niż 5 postów, to już coś!
Posty: 7
Rejestracja: 17 lis 2002, 21:49

Postautor: Bogdan » 05 cze 2004, 19:26

CZESC chlopaki.....
Mieszkam w okolicach Katowic.Bylem ostatnio na wodzie pstragowej.
Jest to bardzo czysty ciek-rzeczka,mozna sie niemal napic wprost z nurtu.
To co sie dzialo na wodzie to bajka,jetka roila sie niemilosiernie.
Na przemian raz szara raz zolta jak cytrynka.Bylo pieknie juz chocby
dlatego by zobaczyc jak sie roi.Od czasu do czasu cos ja zebralo,wiadomo
pstrazek.Lata wstecz bylo wiecej zoltej,teraz jednako.
W zeszlym roku jesli juz do niej cos wyszlo to tak jak by kto wrzucil wiadro do wody,chalas jak po karpiu .
Nie mowie na jakiej to wodzie,mysle ze nie wypada.
Powiem tylko tyle ze jest do niej nie wiecej jak 100km od Katowic.
Jeszcze tez to ze niemilosiernie ciezko lowic na niej na muche,nie da sie.
To tyle...............
Bogdan
A i jeszce jedno -zlowilem 45 cm pstraga na tej wodzie,ale na blache.
Wlasnie w tym dniu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości