idzie nowe, tylko dlaczego powoli?
-
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 kwie 2004, 12:44
idzie nowe, tylko dlaczego powoli?
Moi drodzy koledzy z Gdańska.bodostyle.adamus, rudolf.morze nasze morze..... prosze pchnijcie temat . pora roku super. wieści z pomorza super. a wy tak od stolca do stolca. nic tylko dostać pierdolca.Wasz przyjaciel macias "maruda" drosd
- Tomek Bogdanowicz
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 144
- Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16
-
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22
No właśnie temat żon wędkarzy jest notorycznie pomijany w internetowych pogawędkach, widać bolesna sprawa. Z moich wieloletnich obserwacji wynika że wędkarskie małżonki są przeciwne nie tyle samemu wędkarstwu co aktywnemu uczestnictwu w życiu klubu. Zupełny brak zrozumienia dla wyczerpujących dyskusji o wędkarskich problemach, kiedy klubowicz wraca wyczerpany o 3.00 do domu i oczekuje wsparcia (zarówno psychicznego jak i fizycznego), a tu albo zamknięte drzwi, albo wycięta dziura w neoprenach i to w miejscu szczególnie newralgicznym. Nie jest łatwo.
Tak więc nie smiejmy sie ,że czasami ktoś odpuszcza, sam czasami odpuszczam.
Pozdrowienia dla szanownych malżonek
Tak więc nie smiejmy sie ,że czasami ktoś odpuszcza, sam czasami odpuszczam.
Pozdrowienia dla szanownych malżonek
- Tomek Bogdanowicz
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 144
- Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16
Każdy odpuszcza, logiczne.....Pasja pasją, ale rodzina rzecz święta. No i na wszystko czasu nie starcza. A chciałoby sie lipienie i trotki i szczupaka i morze.... Tylko kiedy ?? Chyba zacznę grać w totka. Jak wygram, to mi przynajmniej jeden pkt dnia odejdzie......
A co do tego czy poniżej pasa.... Macias lubi ostrą grę, to znany twardziel.... Zresztą tak mnie lubi, że mi wybaczy ;-))))))))))))))))))))
Pozdrówka, T.
A co do tego czy poniżej pasa.... Macias lubi ostrą grę, to znany twardziel.... Zresztą tak mnie lubi, że mi wybaczy ;-))))))))))))))))))))
Pozdrówka, T.
-
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 64
- Rejestracja: 03 mar 2003, 15:05
-
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22
Nie myśl o tym, łów ryby, a żeby sprawdzić szczerość kobiecych intencji proponuje zacząć od jętki majowej - 3 tygodnie codziennie na rybach, kończy się jęta, wplywają srebrniaki tu już spokojnie co drugi dzień, sierpień nuda wystarczy 2 razy w tygodniu żeby nie zwariować, wrzesień wiadomo srebrniaki no i lipienie 4razy w tygodniu, pażdziernik złota jesień- sobota, niedziela po pas wśród płynący liści, listopad - tarło, nocne akcje, grudzień - pierwszy lod i okonie, można wykorzystać zaległy urlop, sylwester w drodze na Parsętę, w styczniu ilość konwersacji małżeńskich powinna ulec ograniczeniu za to powinny być głośniejsze. Jeśli wtedy kobieta mowi,że mężczyzna powinien mieć jakieś hobby to trzeba przebić sąsiadowi opony.
-
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 64
- Rejestracja: 03 mar 2003, 15:05
morze
Macias spokojnie.Zgadamy sie z Bodkiem i Rudolfem i pojedziemy.Ja mam troche utrunione zadanie bo będe zaliczał co weekend kurs Olsztyn-Gdańsk, ale mówi sie trudno.Oprócz nauki trzeba też wędkować.Z tego co wiem to morze teraz jest niespokojne a po ostatnim wyjeździe z Kubą wiemy ,żę sie przy wysokiej fali "łatwo" nie łowi :-).Z drugiej strony przynajmniej do rzek wejdzie więcej ryb.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości