Można oczywiście na zwykłych magnesowych suszarkach, co jakiś czas, samemu obracać muszki i efekt będzie podobny
Myśle że obrotowa suszarka przy wykonywaniu zwykłych suchych much, mokrych czy też nimf jest rzeczywiście zbędnym gadżetem
Noo ale jeśli ktoś robił streamery czy też inne duże muchy i główki zalewał epoxydem to dla niego obrotowa suszarka będzie wybawieniem. Każdy zalewający główki wie ile czasu trzeba "zmarnować" obracając muchę w imadle czy też w rękach aby epoxyd już podsechł i nie robił zacieków. A i tak nieraz już się wydaje że jest ok odkładam muchę a tu po paru chwilach wstrętny bombel który potem trzeba ściąć skalpelem.
A mając taką suszareczkę która obraca się w żółwim tempie pozwala epoxydowi równo się rozlewać i zasychać a my już ciachamy następną muszkę
To taka moja uwaga do bardzo ciekawego cyklu Leksykon ...
Pozdrawiam
TM <")))))><