Strona 1 z 2

Rejestrator połowu

: 27 sie 2005, 19:22
autor: kornik_ds
Cześć koledzy
Dręczy mnię jedno pytanie, czy rejestrator dotyczy wyłącznie ryb złowionych i faktycznie zabranych, czy również wypuszczonych?
Pozdrawiam Szyszkin

: 28 sie 2005, 05:24
autor: Tadeusz Dworecki
Chyba tylko osobiście zjedzonych :)

: 28 sie 2005, 15:51
autor: Fario
Domyślam się, że chodzi Ci o rejestrację połowów w książeczce, którą dostałeś opłacając składki. Ja osobiście wpisuję z przodu ryby zabrane, a wypuszczone miarowe, czyli większość z tyłu.

Paweł

: 28 sie 2005, 17:24
autor: szpryna
witam,

ja rejestruję każdy wyjazd na wody okręgu, a wpisuje tylko zabrane ryby (właściwie to nie wpisuje, bo ich nie zabieram). zreszta tak chyba brzmi instrukcja obsługi:

rubryki <<data>> oraz <<numer łowiska>> wypełniamy przed rozpoczęciem wędkowania w danym łowisku(...)w rubryce <<sztuki>> opdajemy liczbę złowionych i zabranych sztuk danego gatunku(...)

"złwionych i zabranych". z logiki (matematycznej) wiemy, ze koniunkcja ("i" to znak koniunkcji jakby ktos nie wiedzial) dwoch zdań jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy, gdy oba zdania sa prawdziwe (w tym wypadku "złowionych"; "zabranych"). z tego wynika, ze jezeli zlowimy rybe, ale ja wypuscimy to nie należy jej wpisywać do rejestru.

ufff, sorry, ze sie tak wymadrzam ;]

wodom cześć!

: 28 sie 2005, 17:56
autor: Fario
W Gdansku widocznie rejestruje się wszystkie "łowienia". W Lublinie rejestruje się "złowienia i zabrania". Ja dla własnej informacji notuję też "złowienia i wypuszczenia"

Paweł

: 29 sie 2005, 05:34
autor: marek_k84
i dlatego właśnie rejestr ten nadaje się by o kant stołu go potłuc. Jeden wpisuje kazde wyjście, drugi tylko wyjscia z sukcesem, trzeci zabrane, czwarty złowione w ogóle...

Jaka będzie wartość opracowań opartych na tych danych?

ŻADNA...

Zasady wpisów muszą być JEDNOZNACZNE i JEDNOLITE... Inna kwestią jest ich egzekwowanie...

Niezależnie od tego jestem za rejestrami, lecz wprowadzanymi z głową, a nie "z ogórkiem". Jeszce lepiej gdyby połączyc to z innymi, uzależnionymi od częstotliwości pobytu i specyfiki łowiska zasadami opłat...

: 29 sie 2005, 20:02
autor: Mariusz Teodorowicz
marek_k84 pisze:i dlatego właśnie rejestr ten nadaje się by o kant stołu go potłuc. Jeden wpisuje kazde wyjście, drugi tylko wyjscia z sukcesem, trzeci zabrane, czwarty złowione w ogóle...

Jaka będzie wartość opracowań opartych na tych danych?

ŻADNA...

Zasady wpisów muszą być JEDNOZNACZNE i JEDNOLITE... Inna kwestią jest ich egzekwowanie...

Niezależnie od tego jestem za rejestrami, lecz wprowadzanymi z głową, a nie "z ogórkiem". Jeszce lepiej gdyby połączyc to z innymi, uzależnionymi od częstotliwości pobytu i specyfiki łowiska zasadami opłat...

Jeżeli nie podaje się żadnej konstruktywnej propozycji, to wypowiedź nie jest krytyką tylko krytykanctwem.
Okręgi mają osobowośc prawną i mają prawo, jako samodzielne podmioty wybrać taki rodzaj rejestracji, jaki im odpowiada.
Część okręgów zleca rejestrację firmom, część robi ją we własnym zakresie. I to Gospodarz wody decyduje o tym, jakie informacje w rejestracji są dla niego istotne. Jedni zauważają gospodarkę na zasadach C&R, drudzy (ogromna większość) nie. To ich prawo.
Dla wszystkich, którzy wypowiadają się w tym tonie, mam niezmiennie od lat ten sam tekst:
Weź jakąś wodę, pogospodaruj zgodnie ze swoją logiką, a za pięć do dziesięciu lat porozmawiamy jak równy z równym.

: 30 sie 2005, 03:42
autor: Tadeusz Dworecki
Odnotowuję każdy pobyt nad wodą i zaznaczam zero ryb - bo nie zabieram . Być może zdarzają się połowy kilka krotne tej samej ryby.
Zapisywanie i tak dałoby przekłamanie ....

: 30 sie 2005, 05:38
autor: marek_k84
Mariusz Teodorowicz pisze:
marek_k84 pisze:Zasady wpisów muszą być JEDNOZNACZNE i JEDNOLITE... Inna kwestią jest ich egzekwowanie...

Niezależnie od tego jestem za rejestrami, lecz wprowadzanymi z głową, a nie "z ogórkiem". Jeszce lepiej gdyby połączyc to z innymi, uzależnionymi od częstotliwości pobytu i specyfiki łowiska zasadami opłat...


Jeżeli nie podaje się żadnej konstruktywnej propozycji, to wypowiedź nie jest krytyką tylko krytykanctwem.


czy uważasz, że tekst w ramce nie jest propozycją???? JEDNOZNACZNE i JEDNOLITE..., skorelowane z systemem opłat - to JEST KONKRET!!!!!

To, ze Okregi posiadają osobowość prawną nie znaczy, że nie sa elementem większej całości jaka jest związek, któremu podobno, niezależnie od wymogów ustawowych i umów dzierżawnych okręgów, zalezy na w miare precyzyjnym określeniu presji, a - posrednio - również stanu posiadania. Opierajac się na tak wprowadzanych rejestrach wiedza w Okręgach - byc może - będzie. Choc znajac rózne rejestry wątpię, czy wiarygodna gdyz nawet przy jednym rejestrze pojawiają sie wątpliwości interpretacyjne. Tak wiec każdy pisze to co mu sie wydaje, że ma wpisać, a nie to co chciałby odbiorca wypełnionego rejestru się dowiedzieć.
Niezależnie od tego Związek przez tę "TFUrczą różnorodnmość rejestrową" jest pozbawiony dostępu do bardzo istotnych danych.
Z punktu widzenia statystyki, zebrane informacje w ten sposób maja wartość śmieciową i jako takie nie mogą być przedmiotem rzetelnej analizy. W kazdym razie zbiorczej (cząstkowo - być może, z zastrzeżniem, o którym napisałem wyzej)
Uważasz, ze to sytuacja prawidłowa?
Gratuluję dobrego samopoczucia....

Pozdrawiam Marek

P.S. Propozycja w ostatnim zdaniu jest conajmniej dziecinna. Mam dla Ciebie podobną:
Nie podoba Ci się sposób sprawowania władzy w Polsce? Weź sobie kup jakąś wysepkę od Greków i pokaż jak to robić. Nie podoba Ci się stan dróg w kraju? Zbuduj autostradę i zarządzaj. Tak samo głupie...
Krytyka obecnego stanu rzeczy wynika nie z chęci krytykowania dla krytykowania, a z troski o dobro wspólne, którym Nasi przedstawiciele w Kołach, Okręgach i ZG gospodarują. Skoro uważam, że gdzieś popełnia się błąd to zwracam na ten błąd uwagę. Razem ze propozycjami zmiany (a przynajmniej kierunkiem tych zmian). Zakładam, zę moge się mylić. Jednak to, że się mylę wymaga wykazania, a nie demagogicznej ekwilibrystyki, w której własnie trudno choć jednego konkretu sie doszukać...

Nie po raz pierwszy z resztą...

: 09 wrz 2005, 19:16
autor: Mariusz Teodorowicz
Demagogiem, to z całą pewnością nie ja jestem.
Jeżeli o czymś piszę, to już to zrobiłem.
Napisz proszę, co Ty do tej pory zrobiłeś.