Uzdrowić PZW

ryby, metody, sprzęt, recenzje, wydarzenia...
Jacek Płachecki
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 48
Rejestracja: 25 wrz 2002, 19:27

Postautor: Jacek Płachecki » 05 paź 2005, 20:51

Marcin 66 pisze:Uzdrowić PZW???? Ale z czego? Z pijaństwa czy z debilizmu? Trzeba by było chyba na mszę dać, albo od razu wykupić roczny abonament... Bo tu potrzeba CUDU!!!!!!

Cudów nie ma i jeśli sie sami do tego nie zabierzemy, to pozostaną Nam jedynie pobożne życzenia.Bardzo dziękuję Panu Jerzemu Kowalskiemu, że zechciał odpowiedzieć na moje zaproszenie do dyskusji.Nadal jednak liczę, że usłyszymy jeszcze w tym temacie innych kolegów i bardzo proszę nie skupiajmy się tylko na swoim niezadowoleniu.Chodzi mi raczej o to co robić , by to naprawiać ?.
Pozdrawiam
jp
Awatar użytkownika
marek_k84
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 40
Rejestracja: 08 sty 2003, 13:35

Postautor: marek_k84 » 06 paź 2005, 08:49

Marcin 66 pisze:Uzdrowić PZW????
...............
tu potrzeba CUDU!!!!!!


wcale nie... Wystarczy za trzy i pół roku z przygotowana ekipą pójść na "Wyborcze" w Kole. Wybrać mądre władze i jesze mądrzejszych delegatów. Dobrze by było jakby takich kół byo wiecej to ich delegaci powtórza zabieg w Okręgu. Jak znów "zaraza" bedzie się roznosić to i w nich objawy sie powtórzą...

Całkiem proste. Tylko budowanie podstaw trzeba zacząć juz dzis. Zamiast jęczeć...
Marek Kaczmarczyk
Marcin 66

Postautor: Marcin 66 » 06 paź 2005, 17:05

Tak, najlepiej iść i zagłosować i wierzyć w obietnice bez pokrycia.... No zupełnie jak wybory do sejmu.. Na początku wszyscy obiecują złote góry, a pózniej się czeka "te 3,5 roku..." ;)))) Szkoda ze zainteresowanie postem odnośnie przegrodzonego Łebska nie cieszy się tak dużą popularnością, no ale cóż każdy chce rządzić...
michalm
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 68
Rejestracja: 06 mar 2005, 11:47

Postautor: michalm » 07 paź 2005, 06:07

Marcin 66 pisze:Tak, najlepiej iść i zagłosować i wierzyć w obietnice bez pokrycia.... No zupełnie jak wybory do sejmu.. Na początku wszyscy obiecują złote góry, a pózniej się czeka "te 3,5 roku..." ;)))) Szkoda ze zainteresowanie postem odnośnie przegrodzonego Łebska nie cieszy się tak dużą popularnością, no ale cóż każdy chce rządzić...


Tak iść i zagłosować, ale świadomie i na tego, kto coś reprezentuje i swoją osobą gwarantuje, że nie zawiedzie zaufania. Na kogo?? No to ty powinieneś znać swoich kolegów z koła.
Bo kwestią jest wybrać dobrego kandydata na zgromadzenie w okręgu bo jeden z tych kandydatów będzie prezesem zarządu okręgu zresztą było już o tym w tym wątku
Michał Mieczyński
Gość

Postautor: Gość » 23 gru 2005, 14:35

Korzystając z okazji kończącego się roku chciałbym podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w tej dyskusji oraz tym, którzy zajrzeli na tę dyskusję od czasu jej zakończenia.

Liczba odwiedzin tej dyskusji przekraczająca półtora tysiąca "wejść" od jej zakończenia pokazuje jak istotne dla nas wszystkich sprawy poruszylismy. Mam nadzieję, że to zainteresowanie przyniesie dobre efekty w przyszłości.

Pozdrawiam serdecznie

Jurek Kowalski
Gość

Postautor: Gość » 19 lip 2006, 16:32

Chciałem przerzucić zapis tej dyskusji bliżej uczestników, bo mimo jej zawiśnięcia na szóstej stronie Forum, od czasu zakończenia wymiany zdań ten wątek został odwiedzony ponad 6000 razy, co wskazuje na żywe zaiteresowanie poruszanymi w nim kwestiami.

Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie. Mam nadzieję, że w sprawie zmian w naszym wędkarstwie wiele damy radę zrobić.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
michalm
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 68
Rejestracja: 06 mar 2005, 11:47

Postautor: michalm » 02 lis 2006, 10:28

Ponieważ ilość otwarć tego wątku przekroczyła 10000 pozwalam sobie wywlec go znowu na 1 strone.
Adamowi Sikorze udało się załozyć jeden z chyba najczęściej czytanych wątków w polskim internecie.
A co do meritum to zastanawiam się jaki wpływ (ozdrowieńczy?) na cały związek będą miały lokalne inicjatywy takie jak np Klub Rrzyjaciół Raby.
Michał Mieczyński
Awatar użytkownika
marek_k84
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 40
Rejestracja: 08 sty 2003, 13:35

Postautor: marek_k84 » 02 lis 2006, 11:09

I dobrze, że "wywlekłeś :))))
Choć prawdę mówiąc, jakoś Naród bardziej zainteresowany wątkami typu "żyłka, czy plecionka" lub "na co bierom?"...
Marek Kaczmarczyk
Awatar użytkownika
tonkin
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 38
Rejestracja: 08 sie 2006, 14:28

Postautor: tonkin » 02 lis 2006, 22:18

Wszelkie stowarzyszenia ktore przyczynia sie do poprawy gospodarowania a w szczegolnosci ochrony wod, nie tylko przed klusownikami sa jak najbardziej wskazane i konieczne, powinny byc popierane poprzez dzialajace juz jednostki.

Celujacym przykladem jest Klub Przyjaciol Raby ktory pomimo bardzo krotkiej egzystencji moze pochwalic sie juz kilkoma osiagnieciami w wymienionych przezemnie powyzej tematach.

Mlodzi, energiczni ludzie obdarzeni miloscia do natury z pewnoscia pomoga obudzic sie niektorym skostnialym dzialaczom naszego Zwiazku ktorzy w trosce o "wlasny stolek" beda musieli stac sie bardziej elastyczni i podatni na konieczne inowacje i zmiany w sferze zarzadzania i organizacji.

tonkin
"Mucha sztuczna jest osia, kolo ktorej sport rybacki sie obraca....."
Jerzy Kowalski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 55
Rejestracja: 29 paź 2002, 11:05

Postautor: Jerzy Kowalski » 23 paź 2008, 11:13

Mimo pozornej martwoty tego forum, wiele dyskusji wciąż jest czytanych.

Ta dyskusja, która odnosi sie do bardzo ważnych spraw, dotyczących uzyskiwania wpływu na decyzje podejmowane w najistotniejszych dla wedkarstwa i wędkarzy sprawach, została otwarta ponad 8000 razy w ciągu niecałych dwóch lat.

Ta dyskusja była toczona po poprzednich wyborach w PZW. Teraz warto do niej wrócic PRZED wyborami, które już niedługo się zaczną. Warto wrócić, żeby do tych wyborów się dobrze przygotować, żeby je przygotować dobrze. Żeby rozsądni ludzie weszli do zarządów, które podejmują decyzje. Począwszy od zarzadów kół, żeby mogli zostac wybrani do ZO. To właśnie okręg, wszyscy jego członkowie, reprezentowani przez ZO, jest osobą prawną, która jest dzierżawcą obwodów rybackich i decyduje o ich zagospodarowaniu, o regulaminach, o składkach, o zarybieniach, o straży itp. itd, a także o udziale w innych przedsięwzięciach poprawiających stan łowisk.

W ciągu tych kilku lat, jakie upłynęły od rozpoczęcia tej dyskusji, wydarzyło sie wiele. Koledzy z Przyjaciół Raby, z innych Przyjaciół, z koła Trzy Rzeki, z okręgów w Krośnie, w zmieniającym sie okręgu nowosądeckim, w innych okregach, pokazują najlepiej ile można uzyskać wspólnym działaniem, mając większy czy mniejszy wpływ na decyzje podejmowane wobec naszych łowisk. Tym lepiej im większy wpływ na decyzje, im lepsze współdziałanie w ramach środowiska wędkarzy.

Jestem przekonany, że wielu Kolegów ma odpowiednie kwalifikacje, chęci i umiejętności, żeby zmieniać to, co jest możliwe stosunkowo łatwo do zmienienia. Że rolę przywódców i twórców opinii, poparte doświadczeniem, mogą przełożyć już na pełnienie funkcji umozliwiających podejmowanie decyzji. Mają do tego poparcie, są znani, mają najlepsze uwiarygodnienie przez dokonania. Przepuszczenie tej okazji do wybrania ich do organów przedstawicielskich byłoby odłożeniem potrzebnych zmian o kolejne cztery lata.

Zachęcam do wykorzystania w praktyce wiqdomości zawartych w tej dyskusji.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości