Strona 1 z 1

Czy nasze hobby jest bezpieczne?

: 20 lut 2006, 08:25
autor: Krzysiek Komoszka
Czy ktoś z was zastanawiał się nad tym, czy istnieje możliwość zarażenia się jakimś paskudztwem, na skutek, używania piór i innych materiałów pochodzenia zwierzęcego? Czy np. wirus ptasiej grypy może być przenoszony za pośrednictwem piór? Czy ktoś zna odpowiedź na to pytanie?

: 21 lut 2006, 08:07
autor: Jacek Jóźwiak
Wczoraj w TV były aż dwa programy o ptasiej grypie. W obu padło stwierdzenie, że nawet dotknięcie ptaka padłego na tę chorobę może się skończyć zarażeniem.
Mój znajomy, muszkarz-lekarz powiedział jednak, że - biorąc pod uwagę liczbę chorych i zmarłych na PG ludzi na świecie - dla wędkarza groźniejszy jest HIV, ponieważ na razie większe jest prawdopodobieńśtwo, iż w krzakach nad rzeką może siedzieć homoseksualista-gwałciciel.
Nie powinno się kusić losu, ja w każdym razie oskubywać padłych ptaków już nie będę. Aczkolwiek nie wiem, jakbym się zachował, gdybym znalazł zdechłą kraskę, wilgę, zimorodka...

Bezpieczne hobby

: 21 lut 2006, 18:20
autor: Krzysztof Komoszka
Powiem ci, że nigdy nie zbieram materiału z padłych zwierząt. To powinno być normą - wścieklizna, pasożyty, itp. Kilka razy pobrałem pióra z brzegu - cyranka i krzyżowka. Obecnie bnie mam zamiaru zbierać niczego co zalega w oczeretach :-)
Natomiast mam wątpliwości co do materiałów będących w handlu. Czy w przypadku tychże możemy mieć absolutną pewność? Czy wyprawianie skór ssaków i ptaków niszczy niebezpieczne drobnoustroje?

: 09 mar 2006, 19:20
autor: Adam Sikora
Ludzie nie wariujcie!!!! Właściwie to nie powinno się wychodzić na ulicę, bo ryzyko udziału w wypadku drogowym jest dość duże. Przynajmniej w porównaniu z ilością osób chorych na ptasią grypę ( kilkadziesiąt przypadków na cały świat???).

: 09 mar 2006, 19:20
autor: Adam Sikora
Ludzie nie wariujcie!!!! Właściwie to nie powinno się wychodzić na ulicę, bo ryzyko udziału w wypadku drogowym jest dość duże. Przynajmniej w porównaniu z ilością osób chorych na ptasią grypę ( kilkadziesiąt przypadków na cały świat???).

Nie chodzi o wariowanie

: 15 mar 2006, 09:30
autor: Krzysztof Komoszka
Chodzi o świadomość

: 18 maja 2006, 07:10
autor: Gość
Popatrzcie ilu ludzi na świecie umiera na normalną ,,Ludzką "grypę ...Ptasia grypa była jest i będzie , ona atakuje głównie ptaki ..nikt się wcześniej nadtym nie zastanawiał poki ludzie nie zaczeli na nią chorowac.Według mnie nie ma się czego bać.Prędzej czy później i tak umrzemy to dlaczego mamy rezygnować z tego hobby . Ono leczy więcej chorób i urazów .Stanowi o wiele mniejsze zagrożenie niż schodzenie po schodach.:P<lol> .Nie bójcie się !!! No chyba ,ze jest tu jakiś hipohondryk..poprostu jak przyjdziecie z ryb umyjcie ręce , zbierajcie p-ióra przez rękawiczkę ,w domu je wyparzcie wysuszcie i wtedy kręccie muchy.:)

: 18 maja 2006, 17:04
autor: hi tower
ptasia grypa nieprzenosi się pezez pióra a pozatym jest to choroba ptaków a nie ludzi a odnotowane przypadki zarażenia ludzi H5N1 zaisniały w specyficznych warunkach intensywnej ekspozycji na patogen! Tak twierdzi mój znajomy ornitolog który zresztą miał w gdańsku wykład w Narodowym Funduszu Ochrony Przyrody. Natomiast jest pare świnstw które mogą się czajić w naturalnych skórach np. laseczki wąglika ( takiego normalnego nie bojowego) natomiast jest to głownie problem strefy międzyzwrotnikowej i tyczy się najczęściej skór bydlęcych.

: 19 cze 2006, 18:15
autor: Filip Kostrzewa
dla mnie to ta cała ptasia grypa została wymyslona żebysobie koncerny farmaceutyczne mogły zarobic.Zanim nie wynaleziono lekarstwa nikt się tym nie interesował