Witam serdecznie.
Jeśli ktoś z Szanownych Kolegów i Koleżanek zna ciekawe adresy o połowie szczupaka metodą muchową (chodzi mi głównie o strony dotyczące kręcenia much, najlepiej ze zdjęciami krok po kroku) to proszę o ich podanie, za co z góry uprzejmie dziękuję.
Szczupak na muchę
o szczupakach
Witaj...ja też szukam takich informacji....juz troche znalazłem..Wzory much są bardzo proste i można je znaleźć na tym portalu ( muchy Pana Banachowskiego)..Jeśli o łowienie to również znajdziesz dużo informacji w artykułach Pana Banachowskiego...Co do samego kręcenia to jak zobaczysz muchy będziesz wiedział jak je zrobić ..
Pozdrawiam...Patryk
P.S. Mam kilka filmików o łowieniu szczupaków na muche pobrane ze skandynawskiejTV.
Pozdrawiam...Patryk
P.S. Mam kilka filmików o łowieniu szczupaków na muche pobrane ze skandynawskiejTV.
http://www.accony.co.uk/PFF/PFFA/Pike%2 ... iation.htm
http://www.btinternet.com/~newflyfishin ... t_page.htm
Niestety, dwa kolejne adresy, które miałem zapisane już są niaktualne - stronki padły. Może google pomogą ;-) ?
Pzdr,
Darek
http://www.btinternet.com/~newflyfishin ... t_page.htm
Niestety, dwa kolejne adresy, które miałem zapisane już są niaktualne - stronki padły. Może google pomogą ;-) ?
Pzdr,
Darek
Ja osobiście też już mam troszkę informacji ale no nie ukrywam szukam więcej nie to żebym był zachłanny ale przecież trzeba się rozwijać. Czytałem kilka artykułów Pana Banachowskiego i wierzę że człowiek ten ma dużą wiedzę. Podziwiam go za to że kiedy zaczynał to były bardzo ciężkie czasy (brak wielu materiałów, itp), a on jednak próbował i nie poddawał się. Z tego portalu mam już wszystko co mnie interesowało, wiem że wzory są raczej proste ale lubię wiedzieć dokładnie co i jak. I powidz mi jeszcze jedno skąd mogę ściągnąć te filmiki, chyba że da się je przesłać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie wiem, czy Tomek się zdecyduje na rozegranie zawodów szczupakowych w Unichowie - jeśli tak, to warto tam pojechac i porozmawiać z innymi.
Co do technik połowu, sprzętu itd - nie mam zbyt wielkiego stażu, ciągle brakuje czasu. Dotychczasowe doświadczenia potwierdzają pewne ogólnie znane prawdy - sprzęt dość mocny, duże muchy, prowadzenie raczej płycej niż głebiej... Ze spraw sprzętowych istotne są haki - muszą być duże, ale stosunkowo lekkie, zbyt ciężki hak może całkowicie zepsuć pracę muchy, a przecież chcemy ściagać przynetę dość powoli. To samo dotyczy przyponu metalowego - ciężki, z duzymi krętlikami zakłóca pracę muchy. Materiały raczej syntetyczne - są mocniejsze, nie namakają. Optymalnie łowi się z łódki (lub belly boata) na wodach stojących, łowienie z brzegu może byc dość utrudnione, w strefie przybrzeżnej łapiemy zaczepy, glony, wodorosty. Przy lądowaniu ryby potrzebny jest duży podbierak - sam hol, aczkolwiek bardzo atrakcyjny nie sprawia na muchówce większych problemów. Natomiast brania bywaja zaskakująco delikatne.
Oby tylko szczupaków było więcej.
Pzdr,
Darek
Co do technik połowu, sprzętu itd - nie mam zbyt wielkiego stażu, ciągle brakuje czasu. Dotychczasowe doświadczenia potwierdzają pewne ogólnie znane prawdy - sprzęt dość mocny, duże muchy, prowadzenie raczej płycej niż głebiej... Ze spraw sprzętowych istotne są haki - muszą być duże, ale stosunkowo lekkie, zbyt ciężki hak może całkowicie zepsuć pracę muchy, a przecież chcemy ściagać przynetę dość powoli. To samo dotyczy przyponu metalowego - ciężki, z duzymi krętlikami zakłóca pracę muchy. Materiały raczej syntetyczne - są mocniejsze, nie namakają. Optymalnie łowi się z łódki (lub belly boata) na wodach stojących, łowienie z brzegu może byc dość utrudnione, w strefie przybrzeżnej łapiemy zaczepy, glony, wodorosty. Przy lądowaniu ryby potrzebny jest duży podbierak - sam hol, aczkolwiek bardzo atrakcyjny nie sprawia na muchówce większych problemów. Natomiast brania bywaja zaskakująco delikatne.
Oby tylko szczupaków było więcej.
Pzdr,
Darek
Słuszna uwaga z tą wagą przynęty i przyponu. A napisz mi jeszcze jęśli mogę Cię pomęczyć jak holujesz zdobycz? Jak kontrolujesz napięcie linki? Czy holujesz wybierając sznur ręką czy wolisz używać do tego celu kołowrotka. To pewnie zależy od sytuacji, wielkości lub waleczności ryby, ale może jakoś dałbyś radę mi to wytłumaczyć.
-
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 42
- Rejestracja: 06 lis 2004, 13:14
Łowienie szczupaków jest kapitalną zabawą i zdecydowanie polecam. Przeważnie używasz dużych przynęt, więc i ciężka linka powiedzmy między 7 a 10 AFTMA wiec i mocny, długi kij, bo często trzeba daleko rzucić. Niektórzy stosują kije dwuręczne. Na przeważnie łowione sztuki (1,5-3kg) sprzęt ciut za mocny ale zdecydowanie ułatwia dalekie rzuty i samo prowadzenie. Z czegoś takiego rzucisz i na 50 metrów, a czasami warto. Zawsze stosuj metalowy, dość długi min.25cm, przypon, najlepiej z pojedynczego stalowego drutu np. struny. Sprawdza się też mocna, szeroka druciana agrafka na końcu. Do tego przypon ze sztywnej żyłki 0,35-0,40 . Żadne plecionki się nie nadają, bo po pierwsze „nie pracują” (są nierozciągliwe) i źle się rzuca, po wtóre i tak ryby je obcinają bez problemu, nawet taką 0,25.
Sama prezentacja przynęty zależy oczywiście od bardzo wielu czynników. Duże muchy możesz prowadzić nawet bardzo szybko i długimi pociągnięciami. Choćbyś nie wiem jak szybko się z tym „zwijał” i tak każda sprowokowana ryba będzie szybsza, wiec nie bój się, że prowadzisz za szybko. Oczywiście czasem to prowadzenie musisz zwolnic prawie aż do zera, lub po długi i szybkim pociągnięciu odczekujesz kilka sekund. Muchowa przynęta zawsze pracuje, nawet będąc w pozornym bezruchu. Po pewnym czasie chwycisz właściwą zasadę. Rewelacyjne jest prowadzenie powierzchniowe lub podpowierzchniowe z bardzo widowiskowym atakiem. Bywa, że reagują wyłącznie na malutkie przynęty (głównie środek lata) i brania są wtedy niesamowicie delikatne, tak półgębkiem, jakby bardziej z ciekawości. W całej zabawie najtrudniejsze jest oczywiście samo zlokalizowanie ryby. Sam hol na muchówce jest bardzo pewny, bo kij pięknie amortyzuje i zdecydowanie ciekawszy niż na spinerze.
Do linków Darka (FremeN) dołączyłbym jeszcze www.globalflyfisher.com , wrzuć na ich wyszukiwarkę „ pike” i masz ponad 100 podstron do przeglądnięcia.
pozdr.
BT
Sama prezentacja przynęty zależy oczywiście od bardzo wielu czynników. Duże muchy możesz prowadzić nawet bardzo szybko i długimi pociągnięciami. Choćbyś nie wiem jak szybko się z tym „zwijał” i tak każda sprowokowana ryba będzie szybsza, wiec nie bój się, że prowadzisz za szybko. Oczywiście czasem to prowadzenie musisz zwolnic prawie aż do zera, lub po długi i szybkim pociągnięciu odczekujesz kilka sekund. Muchowa przynęta zawsze pracuje, nawet będąc w pozornym bezruchu. Po pewnym czasie chwycisz właściwą zasadę. Rewelacyjne jest prowadzenie powierzchniowe lub podpowierzchniowe z bardzo widowiskowym atakiem. Bywa, że reagują wyłącznie na malutkie przynęty (głównie środek lata) i brania są wtedy niesamowicie delikatne, tak półgębkiem, jakby bardziej z ciekawości. W całej zabawie najtrudniejsze jest oczywiście samo zlokalizowanie ryby. Sam hol na muchówce jest bardzo pewny, bo kij pięknie amortyzuje i zdecydowanie ciekawszy niż na spinerze.
Do linków Darka (FremeN) dołączyłbym jeszcze www.globalflyfisher.com , wrzuć na ich wyszukiwarkę „ pike” i masz ponad 100 podstron do przeglądnięcia.
pozdr.
BT
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości