EPOXY

wykonywanie much, techniki i materiały muchowe
Awatar użytkownika
Tomek Bogdanowicz
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 144
Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16

Postautor: Tomek Bogdanowicz » 06 cze 2005, 15:52

Moze faktycznie ustalmy kilka kwestii - mowa o bombkach choinko... tfu, przepraszam..... ;-)

Mówimy o muchach szczupakowych, gdzie zalewamy tylko głowę, używamy muchę do kilku ryb maksymalnie itd itd, czy tak?

Jak masz czas robić jedną muszke 30 min, i przeszkadzają Ci pęcherzyki, to kup długo schnącą. Ja z reguły nie dość ze sam mam wiecznie puste pudełka, to jeszcze kumple elegancko czyszczą mnie z wszystkiego co ma hak, trochę piór, włosów i świecidełek.... Nie mam czasu pieprzyć się pół godziny z jedną sztuką. Proste.

Pęcherzyki mają swój urok, co do nierówności natomiast - jak ci łapa nie zwiędnie po 30 minutach obracania muchy tylko po to, zeby uzyskać idealną powierzchnię, symetrię itd, to jesteś miszczu;-). A tak na poważnie - nadal uważam, zę krótko schnąca lepiej się nadaje - nakładaj uważnie, nie za dużo, i nie będzie problemów z nierównościami. I szlifierka okaże sie zbędna. To samo tyczy sie rybek mylarowych. Tu jednak konieczna jest wprawa, którą zreszta zdobędziesz na prostszych konstrukcjach (patrz wyzej). Zresztą robiąc rybkę mylarową musisz liczyć się z nakładaniem kilku nawet warstw (choć nie zawsze) - czyli jedna mucha zajmie Ci pół dnia.....

A tak wogóle, to teoretyzujesz tylko, czy już trochę się tym bawiłes? Bo odnoszę wrazenie, ze tak se gadamy, zeby se pogadać..... Zmarnuj trochę kleju, pobródź łapki i sam zobaczysz, co Ci lepiej leży ;-) Ja jednak radze 5 minutową.

Powodzenia, i czekam na jakieś zdjęcie gotowej muchy......................T.
ostry007
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 55
Rejestracja: 18 mar 2005, 13:23

Postautor: ostry007 » 07 cze 2005, 07:41

Tak na początek chciałbym coś wyjaśnić. Po pierwsze nie teoretyzuję, po drugie dopiero zamierzam się zabrać za robienie much szczupakowych z główkami epoxy, a co się z tym wiąże staram się zdobyć możliwie najwięcej informacji na ten temat, ponieważ nasz rynek wędkarstwa muchowego jest "skromny" (to i tak za duże słowo żeby to określić). Z tego właśnie powodu internet jest moim głównym źródłem informacji. Oczywiście od teorii do praktyki jest duży krok, ale im więcej się wie tym mniej błędów popełnia. Nie zamierzam też nikogo pouczać, bo jakbym mógł to robić nie posiadając odpowiedniego doświadczenia. Ja tylko szukam wiedzy, która może mi się przydać lub nie i właśnie chyba po to istnieją takie fora.
Aha i jak się robi muchy z żywicy o dłuższym czasie utwardzania to nie trzeba kręcić imadełkiem przez pół godziny tylko wystarczy muchę umieścić na suszarce i nie tracić czasu tylko wykonywać następną ;)

A tak poważnie to robiłeś muchy z żywicy z dłuższym czasem utwardzania? Może wytrzymywałyby więcej ataków ryb?

Ja wczoraj zakupiłem Bisona 5 min., bo trzeba wreszcie zacząć działać.
Jak z mojej "stajni" wyjdzie jakaś konkretna mucha to postaram się ją zamieścić. Dzięki za wszystkie cenne informacje, które otrzymałem także od Ciebie. Pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Tomek Bogdanowicz
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 144
Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16

Postautor: Tomek Bogdanowicz » 07 cze 2005, 08:07

Myślę, ze nie zrozumiałeś moich intencji - nie wytykam ci "teoretyzowania" - po prostu zapytałem, czy dyskutujesz bo masz już jakieś doświadczenia , czy dopiero się przymierzasz do tematu. Gdybym uważał, ze zawracasz bez sensu głowę swoimi pytaniami, to nie produkowałbym sie w kilku postach - dzielę się tym co wiem bez oporów, i szczerze czekam na pierwszą epoxy muchę w Twoim wykonaniu. To tyle, bo niechcę, zebyś miał do mnie żal o ton moich wypowiedzi.

W kwestii suszarki - masz zupełną rację. Ale założyłem, ze skoro dopiero zabierasz się do tematu, to pewno nie masz jeszcze takiego urządzenia.

Jeżeli mówimy o wytrzymałościach gotowych much, to powiem tak - mozesz betonem zalac muchę, a po kilku szczupakach i tak zostanie tyłko głowa, i resztki "ogona". Jedne materiały wytrzymują dłuzej, inne krócej, ale nie ma takich co przeżyją epoxydową główkę.
Nie problem w jakości żywic, tylko w delikatności piór, sierści i innych syntetyków. A tych przecież żywicą nie zalewasz... W związku z tym korzystanie z mocniejszych i twardszych żywic mija się po prostu z celem. Sztuka dla sztuki.

Ale tak jak pisałem wcześniej - pobaw się trochę różnymi typami klejów, i sam zobaczysz, co ci leży bardziej.................................T.
ostry007
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 55
Rejestracja: 18 mar 2005, 13:23

Postautor: ostry007 » 07 cze 2005, 10:14

Może rzeczywiście trochę źle Cię zrozumiałem. Przepraszam to wszystko z powodu głupiego słowa "teoretyzujesz" skierowanego do mnie, które można interpretować na wiele sposobów. Jedno jest pewne to m.in. dzięki Twoim poradą złapałem swojego pierwszego szczupłego na muchę za co jestem wdzięczny i pewnie podobnie będzie z pierwszą muchą z główką z żywicy, którą wykonam bazując na twoich cennych uwagach, za które szczerze podziękowałem już w poprzednim poście.
A z tym materiałem na główkę to rzeczywiście masz rację. Można ją zalać nawet żelbetonem (bardzo wytrzymała chociaż trochę ciężka główka i dlatego pewnie rzadko stosowana ;) ), ale miękkiej części muchy nie da się zabezpieczyć przed taką ilością zębów i wcześniej czy później zostaną po niej tylko wspomnienia.
Jeszcze raz dziękuję za Twoją pomoc (naprawdę ją doceniam) i mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłem...
Awatar użytkownika
Tomek Bogdanowicz
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 144
Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16

Postautor: Tomek Bogdanowicz » 07 cze 2005, 12:20

Spoko, w końcu to ja Ciebie sprowokowałem.

Mam nadzieje, ze Ci trochę pomogłem. Jak coś to pisz - co wiem, to powiem...............................T.
ostry007
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 55
Rejestracja: 18 mar 2005, 13:23

Postautor: ostry007 » 07 cze 2005, 12:31

Wiem, że jesteś chętny do pomocy i z tym "trochę pomogłem" to nie bądź aż taki skromny. Bardzo pomogłeś. ;)
RESPECT...
Kacper
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 53
Rejestracja: 05 sie 2005, 16:38

re:epoxil

Postautor: Kacper » 06 sie 2005, 19:28

Tomek gdzie lowisz szczupaki w trojmiescie ?? jakie jeziorka ...
Jak zmieniaam blache to
sie musze plecami ustawiac
bo ryby mi do rak skacza :)
karol
+100 postów! Forumowy Weteran!
Posty: 137
Rejestracja: 04 lis 2003, 14:08

Postautor: karol » 15 sie 2005, 21:37

Tomek nie łowi w mieście...

zobacz na jakiej wodzie jest gospodarzem...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości