Gjerfloen Fluefiske na rzece Trysil
...Na lipienie i gulasz z łosia
Na rybach przejeżdżamy co roku kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Wracając szerokimi, wygodnymi drogami z naszych bogatych, rybnych rzek, myślimy o dalekich wyprawach jeszcze wygodniejszymi samolotami. Niestety te dalekie, duże rzeki i ich przesadnie duże ryby to tylko marzenia, bo wciąż nie znajdujemy dla nich czasu.
Są jednak ludzie, którzy to umieją i latają na ryby odrzutowcami. I mają rację. Podwyższony poziom adrenaliny to część higieny męskiego ego i dlatego warto inwestować w kontrolowane - no, nie zawsze do końca - szaleństwo.
...Na lipienie i gulasz z łosia
...w poszukiwaniu ostatnich dużych native trouts.
...miejscówka na „suchą”
...jeszcze raz ciekawe miejscówki.
... - Imigranci
...czyli wyspa jak wulkan gorąca.
...raz jeszcze!
czyli jak za oceanem szanuje się święte prawo własności...
bardziej niż warto...
Colorado – fly fishing dreams!